Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To co złe zostało za nami. Teraz całą drogą S5 przez Kujawy i Pomorze jedziemy pełnym gazem

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Droga ekspresowa S5 jest już gotowa i możemy nią jeździć z maksymalną, dozwoloną prędkością. Prezentujemy zdjęcia z północnych odcinków tej trasy z lotu ptaka
Droga ekspresowa S5 jest już gotowa i możemy nią jeździć z maksymalną, dozwoloną prędkością. Prezentujemy zdjęcia z północnych odcinków tej trasy z lotu ptaka Fot. GDDKiA Bydgoszcz
Po tym, jak w czerwcu 2019 roku Włosi zostali wyrzuceni z budowy północnych odcinków trasy S5, chyba nikt nikt nie wierzył, że uda się ją dokończyć w jakimś sensownym czasie. Ale udało się i jedziemy całą drogą.

Na całej długości drogi S5 w województwie kujawsko-pomorskim, a to 128 kilometrów, jeździmy już z docelową dozwoloną prędkością – informuje bydgoski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad GDDKiA. To oznacza, że zdjęto ostatnie znaki ograniczające szybkość do 80 km na godz. i można zwiększyć ją do 120 km na godzinę.

Ważne jest, że do tej właśnie prędkości, a nie do 140, bowiem mamy do czynienia z drogą ekspresową, nie autostradą. Policja patroluje „eskę” i wyciąga konsekwencje wobec niestosujących się do przepisów, a te są bolesne dla kieszeni.

Ostatni „bój” na S5 w naszym regionie toczył się o 22,4- kilometrowy odcinek z Dworzyska (węzeł Świecie Południe) do Aleksandrowa (węzeł Bydgoszcz Północ), gdzie trasa (nadal jako S5) przechodzi w północno-zachodnią obwodnicę Bydgoszczy.

Śladem starej „piątki”

- Ten odcinek przebiega w znacznej mierze śladem starej drogi krajowej numer 5. Fragmenty nowej jezdni udostępnialiśmy stopniowo, wraz z postępem prac budowlanych. Jeszcze w czerwcu tego roku oddaliśmy do ruchu cztery kilometry odcinka S5, omijającego Aleję Dębową w Borównie i Kusowie. Tym samym odcinek starej DK5 stał się wyłącznie drogą lokalną, a ruch tranzytowy zaczął przebiegać przez S5 – wyjaśnia Julian Drob, rzecznik bydgoskiej GDDKiA.

Następnym krokiem było udostępnienie z końcem sierpnia przekroju 2 x 2, czyli pełnym trasy głównej drogi ekspresowej S5 w Trzeciewcu oraz pomiędzy Dworzyskiem i Grucznem (dodatkowe 3 km). Kolejne etapy wdrażano między 18 a 21 października. W ramach zmian drogowcy udostępnili przekrój 2 x 2 trasy głównej S5 od Trzeciewca do wiaduktu w Zawadzie. Następnie z Zawady do węzła Pruszcz, a finalnie na pozostałym odcinku -pomiędzy węzłem Pruszcz a węzłem Gruczno.

To też może Cię zainteresować

Dzięki temu udostępnili cały przekrój odcinka S5 na zasadach czasowej organizacji ruchu, z ograniczeniem prędkości do 80 km na godz. do chwili wykonania pozostałych prac. Przez ostatnie tygodnie trwały roboty wykończeniowe na tym odcinku.

W okolicy Gruczna i Szubina powstaną Miejsca Obsługi Podróżnych (MOP), a tam stacje paliw i punkty gastronomiczne. Generalna Dyrekcja rozpoczęła już postępowania przetargowe na dzierżawę tych MOP-ów.

Piaskiem w oczy, ale to już za nami

Aż się wierzyć nie chce jak wyglądały północne odcinki przyszłej S5 na początku czerwca 2019 roku, gdy GDDKiA wyrzuciła z hukiem włoskiego wykonawcę – firmę Impresa Pizzarottii, która pomimo wielokrotnych wezwań nie wywiązywała się z umowy. Poziom wykonania ich zadań wynosił od 21 do 40 procent.

Nieco wcześniej posłowie PO Paweł Olszewski i Krzysztof Brejza nazwali ten fragment ekspresówki najdłuższą plażą Europy (bo był właściwie to tylko pas piasku) i zarzucili rządowi PiS nieudolność. Długo trwały tarcia polityczne. Na przeciągająca się budowę narzekali też kierowcy. Niektórzy wręcz tracili wiarę, że kiedykolwiek powstanie. Poszkodowani byli podwykonawcy i zatrudnieni inżynierowie, technicy oraz zwykli robotnicy, którzy czekali na zaległe wynagrodzenia.

Włoski wykonawca odpowiadał za dwa północne odcinki Nowe Marzy - Dworzysko (23,3 km), Dworzysko Aleksandrów (22,4 km), a także za budowany na południowy zachód od Bydgoszczy Białe Błota - Szubin (9,7 km).

Cała S5 w naszym regionie podzielona była na siedem odcinków wykonawczych, a cała inwestycja pochłonęła ok. 3,4 mld zł, z czego dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko to prawie 1,8 mld zł.

Trasa wydłuży się do Ostródy

To wszystko już za nami, a przed plany przedłużenia S5 o ok. 90 km z węzła autostradowego w Nowych Marzach aż po Wirwajdy koło Ostródy w Warmińsko-Mazurskiem, gdzie połączy się z S7 (ekspresówka z Rabki- Zdroju przez Warszawę do Gdańska). Na terenie Kujawsko-Pomorskiego będzie to ok. 45 km.

To też może Cię zainteresować

- W październiku 2021 roku podpisaliśmy umowę z wykonawcą dokumentacji. Jego najważniejszym zadaniem będzie uzyskanie decyzji środowiskowej dla przyszłej drogi. Teraz trwają prace nad wariantami jej przebiegu, analizą ruchu oraz inwentaryzacją przyrodniczą. Odbyły się też spotkania z samorządowcami, a na początku 2023 roku planowane są informacyjne spotkania z mieszkańcami gmin, przez które poprowadzone są warianty drogi – mówi Julian Drob.

Spotkania informacyjne

Mieszkańcy będą mogli uczestniczyć w następujących spotkaniach informacyjnych: 16 stycznia 2023 r. o godz. 17.00 w sali Gminnego Ośrodka Kultury w Świeciu nad Osą, ul. Świecie nad Osą 112; 17 stycznia o godz. 17.00 w sali Zespołu Szkół w Radzyniu Chełmińskim, ul. Sady 14; 18 stycznia o godz. 17.00 w sali Szkoły Podstawowej w m. Sztynwag, ul. Sztynwag 46.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska