Zobacz wideo: Te uprawy dominują w Kujawsko-Pomorskiem
Zbliża się Wielkanoc, ale zanim nadejdzie, przed nami 40 dni Wielkiego Postu. Dla katolików to szczególny czas pod względem duchowym, któremu towarzyszą pewne postanowienia, wyrzeczenia. W dawnej polskiej tradycji od środy Popielcowej do Wielkanocy obowiązywały zasady wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych, ograniczenie spożywanych potraw. Czasem rezygnowano z palenia tytoniu czy picia alkoholu.
Co jeść w czasie Wielkiego Postu? Dania kuchni staropolskiej
Posiłkując się wiedzą etnografów zebraliśmy takie potrawy i produkty w poniższej galerii:
Czego nie jeść w Wielkim Poście?
Wielki Post to czas bez hucznych zabaw, okres wyciszenia. Kościół apeluje, by ścisły post zachować w Środę Popielcową, kolejne dni do Wielkanocy i to, co będziemy jeść, zależy już od naszej decyzji.
"Jeszcze w pod koniec XIX w. nie wolno było w Wielkim Poście spożywać nie tylko mięsa i tłuszczów zwierzęcych, ale również nabiału. W niektórych regionach Polski zakazy postne obejmowały nawet spożywanie maślanki czy serwatki", przypomina Grażyna Szelągowska na stronie Muzeum Etnograficznego im. Marii Znamierowskiej-Prüfferowej w Toruniu.
To też może Cię zainteresować
Zwyczajem było, że w pierwszy dzień postu szorowano popiołem garnki kuchenne, aby nie został nawet najmniejszy ślad tłuszczu. Starannie myto je gorącą wodą, wyparzano pokrzywą, miętą, nieraz lubczykiem.
Muzeum Etnograficzne im. F. Kotuli w Rzeszowie uświadamia, że poszczono nie tylko unikając potraw mięsnych. Kolory ustępowały ciemnym ubraniom, rezygnowano z ozdób. Unikano kłótni, a nawet głośnych rozmów.
"Jedzono tylko dwa posiłki dziennie, a w piątki w ogóle. Jedzono np. żur z grzybami, kwas z kapusty, ziemniaki z kapustą omaszczone olejem lnianym, albo polewkę z serwatki z dodatkiem mąki rozpuszczonej w wodzie. Chleb jedli tylko bogatsi mieszkańcy wsi i w ograniczonych ilościach", wspomina rzeszowskie muzeum.
