Do rąk czytelników trafiło wydawnictwo będące zbiorem przepisów publikowanych przez osiem lat w piśmie "Kosynier".
Książka powstała pod redakcją Marii Dziel, mieszkanki Kruchowa. Pani Maria jest radną i działaczką Koła Gospodyń Wiejskich. Prowadzi też dział kulinarny w samorządowym piśmie "Kosynier".
Warto marzyć...
- Spotykam się z paniami. Piszę o nich i o ich rodzinach, a także publikuję ich przepisy - mówi Maria Dziel.
Pani Maria przyznaje, że po cichu marzyła o wydaniu zebranych przez lata przepisów. Ale na przeszkodzie stały m.in. względy finansowe.
Aż pojawiła się możliwość skorzystania z funduszy Lokalnej Grupy Działania "Światowid", a gmina zgodziła się dołożyć do przedsięwzięcia. Redakcja "Kosyniera" z Zygmuntem Nowaczykiem na czele zakasała rękawy, szybko napisano projekt. Zakładał on, że znawcy lokalnej kuchni wytypują najlepsze i najbardziej charakterystyczne dla Trzemeszna i okolic przepisy. Kiedy lista dań była gotowa, autorki przepisów przyrządziły swoje specjały. Zupy, sałatki, ciasta, desery i napoje zniesiono do świetlicy wiejskiej w Kruchowie. Odbyła się degustacja. Instruktor plastyki Marceli Konieczny pyszności sfotografował i tak powstały ilustracje do książki.
Europa też się zajada
Kolejna okazja do degustacji lokalnych przysmaków nadarzyła się 3 maja, czyli tuż po wydrukowaniu książki. Pysznych potraw mogli spróbować nie tylko mieszkańcy Trzemeszna i okolic. Miasto gościło akurat delegacje z Bułgarii, Grecji i Włoch. Cudzoziemcy byli zachwyceni wielkopolską kuchnią. Uginające się od potraw stoły szybko opustoszały.
Wydanie książki nie ma celów komercyjnych. Ma służyć do tego, aby jak mówi burmistrz Krzysztof Dereziński promować to co dobre i lokalne.
- To kulinarna promocja naszej gminy. A dla mnie zapłata za społeczną pracę w Kosynierze - mówi Maria Dziel.