https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Urlop w korku na "jedynce". Na gorąco - komentuje Roman Laudański

Roman Laudański
Roman Laudański
Roman Laudański fot. arch.
Serdecznie pozdrawiam siedmiu panów, którzy w sobotni wieczór pracowali przy przebudowie krajowej "jedynki" we Włocławku! Byli to jedyni robotnicy, których zauważyłem o tak później porze na "jedynce", ale serce rośnie, że poświęcili swój czas, by ułatwić życie kierowcom.

Co prawda jeśli wyłącznie w tym składzie będą nadal pracowali, to wyremontowanie rozkopanych odcinków zajmie im pewnie kolejne dekady, ale czyż nie czekamy już na lepsze drogi od co najmniej 20 lat?

Jeśli nie macie Państwo pomysłu na urlop, to zachęcam do spędzenia go pod Włocławkiem. Samochodowe korki długie, widoki ładne, pogoda dopisuje, w rowie można się poopalać.

"Jedynkę" przebudować należało, potwierdzi to każdy kierowca. I chwała tym siedmiu wspaniałym, którzy w sobotni wieczór uwijali się w wykopie.

Będą kolejne zmiany w organizacji ruchu na "jedynce"

Wszystkie rządy przespały budowę dróg, by o autostradach nie wspomnieć. Cieszył każdy wyremontowany lub zbudowany odcinek, ale dlaczego sztuka mieszania asfaltu jest tak trudna i tajemnicza?

Kilka lat temu otwarta została obwodnica Świecia. Dziś są na niej już takie koleiny, że pieniądze zostały wyrzucone w błoto. Ulica Wyszyńskiego w Bydgoszczy - to samo. Każdy mógłby podać inne przykłady ze swojego podwórka.

Naprawdę stać nas na taki "cuda"? Kto w końcu nauczy drogowców, jak buduje się porządne drogi?

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Roman Laudański
Drogi Kujawiaku, to by dopiero było, gdyby przed wykonaniem drogi nie wymienić całej infrastruktury podziemnej! Niech zrobią wszystko i do ostatka, aby później nie rozkopywać - polskim zwyczajem - co chwilę drogi. Chylę się czapką do ziemi dla roboty tych siedmiu panów, których na własne oczy widziałem w sobotę o godz. 20. we Włocławku. Zaręczam - jedynych siedmiu panów. I chwała za to, że we Włocławku nie będzie odwalona taka kicha jak w Bydgoszczy na Wyszyńskiego. Trzymam kciuki za wszystkich mieszkańców i kierowców również. Zachcam do wymiany poglądów i gorąco - nawet w upały - pozdawiam!
K
Kujawiak
Pan Laudański pewnie nie zauważył, że przebudowa ul. Wyszyńskiego w Bydgoszczy polegała na sfrezowaniu starego asfaltu i wylaniu nowego. We Włocławku jedynka przebudowywana jest od podstaw. Właściwie tu powstaje nowa droga, budowana od zera. Pewenie autorowi też nikt nie powiedział, że oprócz asfaltu we Włocławku przebudowywana jest cała infrastruktura i to najdłużej trwa i tego faktycznie nie widać. Nie widać, nie dlatego, że się tego nie robi, tylko dlatego, że do budowy np. kanalizacji wykorzystywana jest metoda mikrotunelingu (przeciskania kolejnych elementów pod ziemią, bez rokopywania). Bez zakończenia budowy infrastruktury podziemnej, asfaltu nikt nie będzie kład i pracowników na ziemi pewnie mało będziemy widzieć. Nie oznacza to jednak, że ich nie ma a praca stoi w miejscu. We Włocławku na jedynce prace trwają 24h/dobę.
Zapraszamy jednak do zwiedzenia Włocławka i jego urokliwych okolic nie tylko z samochodu, ale również na pieszo, rowerem, albo jachtem.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska