W piątek około godziny 4.30 na ulicy Poniatowskiego policjanci z KP Śródmieście interweniowali w sprawie czterech młodych mężczyzn. Jak twierdzi pan Tomasz - nasz Czytelnik i zarazem poszkodowany w tamtym zdarzeniu - funkcjonariusze niesłusznie użyli siły wobec jednego z nich. Według jego zeznań młody chłopak został bez powodu pobity i doznał obrażeń szyi, nosa i okolic podbrzusza.
Czytaj: Były dzielnicowy - bandyta z Torunia stanie przed sądem
- To skandal! Jak policja może bezzasadnie używać siły wobec obywateli? Trzeba coś z tym natychmiast zrobić - denerwuje się bydgoszczanin. - Żaden z tych chłopaków nie zachowywał się agresywnie. Widocznie policjanci mieli taki kaprys i go pobili - dodaje.
Nasz Czytelnik twierdzi, że stracił czarną saszetkę, którą zabrali mu funkcjonariusze. Były w niej pieniądze - ponad dwieście złotych.
- Nie mogę uwierzyć w to, co zrobili policjanci. Saszetka była moją własnością i bezprawnie mi ją zabrano. Miałem w niej oszczędności. W niedzielę zaniosłem skargę w tej sprawie Komendantowi Wojewódzkiemu. Całe zajście zgłoszę także do prokuratury. Takie działania są niedopuszczalne. - powiedział pan Tomasz.
- Mogę potwierdzić, iż skarga wpłynęła do naszej komendy. W tej chwili policjanci wydziału kontroli zajmują się tą sprawą i po przeprowadzeniu określonych czynności stwierdzimy, czy zachowanie policjantów było uzasadnione - informuje nadkom. Maciej Daszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Nadużywanie siły przez policjantów to problem, na który zatrzymani w naszym kraju zwracają uwagę od dawna. W 2013 roku badał ten proceder m.in. Europejski Komitet ds. Zapobiegania Torturom. W raporcie dotyczącym wizytacji w polskich więzieniach czytamy, iż Polska nie wykonuje określonych zaleceń w kwestii traktowania zatrzymanych, a ich łamanie jest oczywiście niezgodne z prawem. Ponadto komitet otrzymał wiele skarg i oświadczeń odnośnie fizycznego i psychicznego znęcania się nad aresztowanymi - zarówno podczas zatrzymania, jak i przesłuchania.
Główne zarzuty dotyczą bicia otwartą dłonią lub pięściami, bezpodstawne użycie pałek policyjnych i zbyt ciasne zapinanie kajdanek. Komitet potwierdza, że zeznania są prawdziwe. Ponadto zaleca, by Polska wzmocniła wysiłki w celu zwalczania złego traktowania przez funkcjonariuszy policji oraz aby odpowiedzialność ponosili nie tylko bezpośredni sprawcy, lecz także osoby, które powinny reagować.
Czytaj e-wydanie »