Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Gniewkowie chcą zrobić porządek z psimi odchodami na trawnikach

(dan)
Pixabay
- Problem dotyczący zanieczyszczeń pochodzenia zwierzęcego na terenie Gniewkowa jest sprawą priorytetową - przekonuje wiceburmistrz Gniewkowa Jarosław Tomczyk.

Na problem psich odchodów zalegających na trawnikach i placach zabaw w Gniewkowie uwagę zwrócił radny Tomasz Gremplewski.

- Sam problem zgłaszany jest bardzo często przez mieszkańców, a zanieczyszczenia stanowią zagrożenie dla dzieci bawiących się na terenach zielonych oraz placach zabaw - podkreśla radny Tomasz Gremplewski. W swojej interpelacji apelował do burmistrza, by problem omówić na posiedzeniu wszystkich komisji i poszukać jakichś rozwiązań.

Co na to władze Gniewkowa?

- Problem dotyczący zanieczyszczeń pochodzenia zwierzęcego na terenie Gniewkowa jest sprawą priorytetową - przekonuje wiceburmistrz Gniewkowa Jarosław Tomczyk. - W pierwszej kolejności zamierzamy edukować mieszkańców na łamach lokalnej prasy o zagrożeniu, jakie stanowią odchody zwierzęce - dodaje.

W następnej kolejności urzędnicy zamierzają zwiększyć liczbę koszy na psie odchody. - W miarę posiadanych środków będziemy wyposażać mieszkańców w woreczki na psie odchody - informuje wiceburmistrz.

Przypomina, że "policja ma prawo wymierzyć karę grzywny lub udzielić nagany każdemu, kto zanieczyszcza miejsce publiczne. Właściciele czworonogów, którzy zostaną złapani na niesprzątaniu odchodów swoich pupili, muszą liczyć się z mandatami. Te mogą wynieść nawet do 500 zł".

- Jesteśmy dorosłymi ludźmi. Nie wypada nam się chować po krzakach przed strażnikami miejskimi - wyznają nam mieszkańcy, którzy codziennie odwiedzają z psami nową część Solanek. Wczesny, mroźny poranek. W Solankach spotykamy grupę kilkunastu mieszkańców Inowrocławia, a wokół nich gromadkę rozbieganych czworonogów. Psy bawią się, gonią, aportują. - Proszę zobaczyć, jakie są szczęśliwe - wyznaje jedna z pań. Od pewnego czasu grupa mieszkańców Inowrocławia niemal codziennie wczesnym rankiem spotyka się w nowej części Solanek. Przychodzą tam ze swoimi psami. Spuszczają je luzem. Psy mają okazję się wybiegać, bawią się, socjalizują. Nasi rozmówcy podkreślają, że w Inowrocławiu nie ma miejsc, w których można byłoby spuszczać psy ze smyczy. Uchwała rady miejskiej dopuszcza zwolnienia psa z uwięzi na obrzeżach miasta. Ich zdaniem to miejsce, wczesnym rankiem niemal nieodwiedzane, spełnia te kryteria. Zabrania jednak tego regulamin parku. Uczestnicy tych spotkań mają świadomość, że łamią regulamin parku (posypały się już pierwsze mandaty). - Gdy samochód straży miejskiej podjeżdża na ulicę Rąbińską, mamy mnóstwo czasu, by pójść między drzewa i schować się. Jestem już po pięćdziesiątce i nie chce mi się bawić w ciuciubabkę ze służbami miejskimi - wyznaje nam jeden właścicieli psów.Chcieliby tu przychodzić legalnie. Dlatego za naszym pośrednictwem apelują o stosowne zmiany w regulaminie oraz wytyczenie na skraju Solanek miejsca, w którym mogliby spuszczać swoje psy ze smyczy.  Adriana Herrmann, rzecznik prasowy prezydenta, podkreśla, że jest to park uzdrowiskowy i znajduje się w strefie ścisłej ochrony. - Zbudowany został w oparciu o projekt zaakceptowany przez różne organy i służby, mając na względzie realizację podstawowej funkcji, jaką jest lecznictwo uzdrowiskowe - tłumaczy pani rzecznik. Dodaje, że projekt ten w związku z charakterem parku, nie przewidywał możliwości zbudowania wybiegu dla psów, "bo nie jest to zgodne z podstawową funkcją tego miejsca". - Zdajemy sobie sprawę, że właściciele czworonogów chcieliby wykorzystać park w celach rekreacyjnych (również z myślą o swoich mniejszych przyjaciołach), ale podstawową funkcją Parku Solankowego jest lecznictwo uzdrowiskowe. Cieszy nas jednocześnie zainteresowanie tym miejscem. Co roku coraz więcej mieszkańców i kuracjuszy zagląda do Solanek. Przykro nam, że nie jesteśmy w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb osób korzystających z tego miejsca. Zapewniamy, że jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje lokalizacji budowy tego typu obiektów - informuje pani rzecznik.

Chcą spuszczać psy ze smyczy. I to legalnie. W Solankach

Policjanci z Torunia rozbili zorganizowaną grupę przestępczą specjalizującą się w kradzieżach samochodów.- Kiedy policjanci weszli do "dziupli", mężczyźni właśnie demontowali mercedesa sprintera skradzionego tej samej nocy w Berlinie - relacjonuje mł. asp. Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.Czterej mężczyźni w wieku od 26 do 67 lat trafili do aresztu. Później dołączył do nich piąty kompan (32 lata).- Kryminalni zebrali dowody świadczące o tym, że mężczyźni stworzyli zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się kradzieżami i demontażem aut. Szajka kradła samochody jednej marki - tłumaczy Chrostowski.Członkowie grupy usłyszeli zarzuty za kradzież 9 mercedesów sprinterów. Cztery z nich zostały skradzione w Toruniu, pozostałe we Włocławku, Gdańsku, Olsztynie i Berlinie. Straty właścicieli wyniosły w sumie ponad 750 tys. złotych. Zarzuty obejmowały również paserstwo i usuwanie znaków identyfikacyjnych (numerów VIN). Zdemontowane przez członków grupy części były sprzedawane.Sąd, na wniosek organów ścigania, aresztował tymczasowo trzech z nich. Teraz członkom grupy grozi do 5 i 10 lat więzienia.Flash Info odcinek 5 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

Zorganizowana grupa przestępcza w gminie Gniewkowo [zdjęcia]

Burmistrz Gniewkowa Adam Straszyński wyszedł z ratusza i rozdał paniom dziesiątki kwiatów i życzeń. Wszystko z okazji Dnia Kobiet.Flash Info odcinek 4 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

Burmistrz Gniewkowa rozdawał dziś paniom kwiaty na ulicy [zdjęcia]

Flash Info odcinek 7 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska