Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe. Bareizmy wiecznie żywe

Maciej Myga
Maciej Myga, autor komentarza
Maciej Myga, autor komentarza archiwum
Złapałem się za głowę czytając artykuł o kierowcy, który wjechał w wyrwę i jeszcze dostał za to mandat. Jeśli ktoś myślał, że duch Barei już sobie spokojnie gra na harfie pośród anielskich zastępów, to mylił się, rzecz jasna.

Przeanalizujmy sytuację - pan Karol wjechał na dziurawą jak ser drogę wojewódzką pod Nowym Miastem Lubawskim i uszkodził koło służbowego samochodu. Wezwał policję, bo uznał, że po interwencji mundurowych ubezpieczyciel nie będzie się wykręcał od wypłaty. Policjanci, zamiast sporządzić właściwą notatkę wlepili mu mandat, bo przy drodze stał znak "inne niebezpieczeństwo". Kierowca go nie przyjął i odwołał się do sądu. A policjanci poprosili, żeby sprawę umorzyć z powodu niskiej szkodliwości wykroczenia. Coś tu Państwu nie pasuje? Mnie też.

Ćwierć wieku od upadku komuny to jednak zdecydowanie za mało, żeby zmienić myślenie i mentalność, skończyć z bylejakością i robieniem obywatelowi pod górkę. Zanim więc wyjedziecie w drogę, sprawdźcie, czy asfalt nie jest dziurawy, w pobliżu nie pasą się jelenie, barany i kumaki, a policjanci z drogowcami nie czają się w krzakach. No i czy nie będzie tu przedszkola w przyszłości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska