https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W samo poludnie. Druga krucjata krzyżowców

Jacek Deptuła
Jacek Deptuła, autor komentarza
Jacek Deptuła, autor komentarza archiwum
Pod koniec ubieglego roku na bydgoskim Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego wybuchła afera. Rektor kazał zdjąć krzyże ze świeckich ścian świeckiej uczelni! Toteż z rosnącym zdumieniem śledzę drugą przeprawę krzyżową, która ruszyła na komendanta policji w Radomiu. Karol Szwalbe, bo o nim mowa, też kazał zdjąć w swoim gabinecie krzyż. I zaczęła się krucjata...

O ile rektor UKW - zgodnie z prawem i logiką - uznał, że uczelnia jest świecka i nakazał, by w salach wisiały tylko symbole państwowe, o tyle gorsza sytuacja jest w radomskiej policji. Nie pamiętam, czy uczeni katoliccy fundamentaliści UKW skierowali sprawę do prokuratury, ale tak stało się z komendantem Szwalbe. Radomscy stójkowi anonimowo złożyli na niego doniesienie. Wczoraj papiery trafiły do Prokuratury Okręgowej w Radomiu, a do krucjaty włączył się... Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą. OKOpSiP, zarzuca komendantowi "obrazę uczuć religijnych poprzez publiczne wielokrotne znieważenie krzyża".

Przeczytaj także: Rektor UKW w Bydgoszczy kazał zdjąć krzyże
Wczoraj Szwalbe wrócił z urlopu, został wezwany na dywanik przez komendanta wojewódzkiego i jął się korzyć. Następnie opublikował list otwarty, w którym napisał m.in.: "Z niepokojem przyjąłem publikacje i komentarze, opisujące Komendę Miejską Policji w Radomiu jako miejsce, gdzie walczy się z symbolami religijnymi. Zachowania, które mi przypisano nie przyszłyby mu do głowy i dlatego postanowiłem odsiać ziarno od plew. W całej swojej pracy zawodowej kierowałem i kieruję się szacunkiem wobec drugiego człowieka, bez względu na jego wyznanie religijne". Wyrażam ubolewanie, że niektóre osoby mogły moje postępowanie odebrać jako atak na ich przekonania religijne. Gwarantuję - nigdy nie było to moją intencją".

Należy się spodziewać, że radomska policja zostanie zasypana wyrazami poparcia z Iranu i Izraela, mimo iż Polska nie jest państwem wyznaniowym. Są bowiem cztery wyróżniki państwa wyznaniowego. Pierwszy to uprzywilejowanie jednej instytucji wyznaniowej w porównaniu z innymi instytucjami działającymi w państwie poprzez np. finansowanie z budżetu. Drugi to dostosowanie praw stanowionych przez władze świeckie do interesów wspólnoty religijnej, m.in. poprzez podejmowanie decyzji państwowych zgodnych z doktrynami wiary. Trzeci wyróżnik to materialne uprzywilejowanie hierarchów religijnych jednej, państwowej religii w porównaniu z innymi grupami społecznymi. I te kryteria spełniamy.

Natomiast nie do końca jeszcze Kościół realizuje czwarte kryterium państwa wyznaniowego czyli represyjną polityką wobec innych religii i ich wyznawców.

No, chyba że komendant Szwalbe beknie w prokuraturze lub poleci z funkcji. Pozwoli to nam wejść z podniesionym czołem do szczęśliwej rodziny państw wyznaniowych.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
st.tomcio

Miejsce krzyża to kościól.Uczelnia jest dla wszystkich wyznań,nie tylko katolików.Gdy by każdy chciał powieśić swój symbol religijny ,to ja nie wyobrażam sobie jak wyglądałyby ściany w salach wykładowych.Popieram pana Rektorze !!!

X
XeroXik

Weź nie pier...l i zejdź na ziemię!!! ~rufus

r
rufus
Skoro krzyże wisiały w urzędach ,komisariatach i uczelniach to tylko dlatego, że tak życzyła sobie większość pracujących tam osób .Wiara katolicka nie jest tylko sprawą prywatną jej wyznawców, bo na reż wymiar społeczny i od wiekow jest wpisana w historię Polski czy to się komus podoba, czy nie. Wyznacznikiem państwa wyznaniowego jest bezpośredni wpływ hierarchow danego wyznania na władzę państwowa. W Polsce takich mechanizmow nie ma. Jest za to demokracja i wolność religijna, która jest podstawą do tego, że katolicy gdy stanowią większość mogą decydować o tym, gdzie mają wisiec krzyże.
T
Tomasz

Nie ma jak stereotyp "polaka-katolika".

W
Wpisz swoje imię
W dniu 13.08.2013 o 13:10, Dariusz napisał:

Kiedyś młodzież z Włoszczowej broniła krzyży w szkole i ówczesne media na usługach władzy bardzo to krytykowały. Dzisiaj ludzie "u władzy" sami usuwają krzyże. Pamiętacie, co mówił Jan Paweł II w Zakopanem? Nic innego, tylko (...) BROŃCIE KRZYŻA!

JPII miał na myśli bolące, styrane ciężką pracą kręgosłupy Polaków a nie drewniany symbol, pod którego znakiem z imieniem Chrystusa na ustach palono, gwałcono, rabowano, torturowano, mordowano i palono na stosach.

G
Gość
W dniu 13.08.2013 o 13:42, Gość napisał:

 Ty POwalony POlski katolicki ortodoksie ! 

A ty co złamasie? Nie można mieć innej opinii, bo się jest katolickim ortodoksem zaraz?

M
Marek

Miejsce krzyży i itp. rzeczy jest w kościele, a nie w komisariacie czy w urzędach.

G
Gość
W dniu 13.08.2013 o 12:26, Uwe napisał:

całkiem stronniczy i nieobiektywny komentarz. co się porobiło z dziennikarstwem?czy już tylko wychwalanie ludzkiego upodlenia mu pozostało?

Ty POwalony POlski katolicki ortodoksie !

G
Gość
W dniu 13.08.2013 o 12:43, Adam napisał:

ARTYKUŁ DNO, trąci czerwonym na odległośćBÓG, HONOR, OJCZYZNA

OJCZYZNA i HONOR! - czarny sługusie!

l
lolo

Pan komendant popełnił kilka błędów: 1) Niepotrzebnie przerwał urlop, żeby zareagować na zaistniała sytuację - o ilo to prawda, że przerwal urlop. 2) Niepotrzebnie udał sie do przełożonych, żeby sie tłumaczyć - o ile to prawda, że udał sie tam z własnej inicjatywy. 3) Niepotrzebnie tłumaczył sie przełożonym, jeśli nawet oni go wezwali na dywanik. Powinien był powiedzieć przełozonemu, że by sie odpier.... 4) Niepotrzebnie napisał list z tłumaczeniami do swoich podwładnych - jeśli podwładni go znaja i znaja fakty, to po co sie im tłumaczyć? 5) Zabrakło mu odwagi NAKAZAĆ zdjąć krzyże ze wszystkich pomieszczeń w komendzie. 6) Niepotrzebnie dawał urlop KAŻDEMU kto chciał pielgrzymować, jeśli nie zabezpieczył jednocześnie personalnie odpowiedniej obsady w komendzie w taką ilośc policjantów, aby nie ucierpiało bezpieczeństwo ludności, w tym równiez katolików przed katolikami, w jego rejonie.

Same błędy.....

D
Dariusz

Kiedyś młodzież z Włoszczowej broniła krzyży w szkole i ówczesne media na usługach władzy bardzo to krytykowały. Dzisiaj ludzie "u władzy" sami usuwają krzyże. Pamiętacie, co mówił Jan Paweł II w Zakopanem? Nic innego, tylko (...) BROŃCIE KRZYŻA!

j
jasek

Komentarz jest - owszem - prześmiewczy, ironiczny, z sarkazmem. Ale wcale nie jest przez to nieobiektywny. Trafia z sedno problemu - dominacji jednej ideologii. Poza tym autor obiektywnie przyznał: Polska nie wypełnia znamion państwa wyznaniowego w jednym (czwartym) aspekcie: jeszcze sie nie pali heretyków na stosach, za co my, heretycy, ateiści i sekciarze SERDECZNIE DZIĘKUJEMY.

J
Jaga

Bardzo duzo przekłamań i niedopowiedzeń. Pan Szwalbe nie został wezwany z urlopu tylko sam zdecydował go przerwać i dobrowolnie stawić się u szefów.  Sprawa nie dotyczy gabinetu Pana Szwalbe (tam niech sobie wiesza co chce) a innych miejsc w komisariacie. Dlaczego nie wspomniał Pan autor o trudnościach z urlopami dla tych którzy chcieli udac się na Jasną Górę i permanentnym kpieniu z podwładnych utożsamaijących się z katolicyzmem?

U
Uwe

całkiem stronniczy i nieobiektywny komentarz. co się porobiło z dziennikarstwem?

czy już tylko wychwalanie ludzkiego upodlenia mu pozostało?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska