O ile rektor UKW - zgodnie z prawem i logiką - uznał, że uczelnia jest świecka i nakazał, by w salach wisiały tylko symbole państwowe, o tyle gorsza sytuacja jest w radomskiej policji. Nie pamiętam, czy uczeni katoliccy fundamentaliści UKW skierowali sprawę do prokuratury, ale tak stało się z komendantem Szwalbe. Radomscy stójkowi anonimowo złożyli na niego doniesienie. Wczoraj papiery trafiły do Prokuratury Okręgowej w Radomiu, a do krucjaty włączył się... Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą. OKOpSiP, zarzuca komendantowi "obrazę uczuć religijnych poprzez publiczne wielokrotne znieważenie krzyża".
Przeczytaj także: Rektor UKW w Bydgoszczy kazał zdjąć krzyże
Wczoraj Szwalbe wrócił z urlopu, został wezwany na dywanik przez komendanta wojewódzkiego i jął się korzyć. Następnie opublikował list otwarty, w którym napisał m.in.: "Z niepokojem przyjąłem publikacje i komentarze, opisujące Komendę Miejską Policji w Radomiu jako miejsce, gdzie walczy się z symbolami religijnymi. Zachowania, które mi przypisano nie przyszłyby mu do głowy i dlatego postanowiłem odsiać ziarno od plew. W całej swojej pracy zawodowej kierowałem i kieruję się szacunkiem wobec drugiego człowieka, bez względu na jego wyznanie religijne". Wyrażam ubolewanie, że niektóre osoby mogły moje postępowanie odebrać jako atak na ich przekonania religijne. Gwarantuję - nigdy nie było to moją intencją".
Należy się spodziewać, że radomska policja zostanie zasypana wyrazami poparcia z Iranu i Izraela, mimo iż Polska nie jest państwem wyznaniowym. Są bowiem cztery wyróżniki państwa wyznaniowego. Pierwszy to uprzywilejowanie jednej instytucji wyznaniowej w porównaniu z innymi instytucjami działającymi w państwie poprzez np. finansowanie z budżetu. Drugi to dostosowanie praw stanowionych przez władze świeckie do interesów wspólnoty religijnej, m.in. poprzez podejmowanie decyzji państwowych zgodnych z doktrynami wiary. Trzeci wyróżnik to materialne uprzywilejowanie hierarchów religijnych jednej, państwowej religii w porównaniu z innymi grupami społecznymi. I te kryteria spełniamy.
Natomiast nie do końca jeszcze Kościół realizuje czwarte kryterium państwa wyznaniowego czyli represyjną polityką wobec innych religii i ich wyznawców.
No, chyba że komendant Szwalbe beknie w prokuraturze lub poleci z funkcji. Pozwoli to nam wejść z podniesionym czołem do szczęśliwej rodziny państw wyznaniowych.
Czytaj e-wydanie »