https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe: Metropolia. Czas zasiąść za stołem

Wojciech Giedrys
Wojciech Giedrys, auto komentarza "W samo południe"
Wojciech Giedrys, auto komentarza "W samo południe" Lech Kamiński
Mam szczerze dość bydgosko-toruńskiego ping-ponga w sprawie metropolii. Czas wreszcie zasiąść do rozmów. I podpisać porozumienie lub odejść od stołu.

Pochodzę z Olsztyna i przyznam szczerze, że nigdy nie rozumiałem tej "wojny" bydgosko-toruńskiej, tony żółci wylewanej na forach internetowych oraz wzajemnych oskarżeń, które ciągną się od lat, że ktoś coś komuś zabrał, ukradł. Staram się na to patrzeć chłodno i z dystansem.

Każdy chce inaczej

Żałuję, że władze Bydgoszczy i Torunia czy też samorządu województwa zamiast wreszcie siąść za jednym stołem, wymachują szabelkami i wrzeszczą wniebogłosy, że: "wspólna metropolia ma rację bytu", "Toruń jest A, a Bydgoszcz B", że "trzeba podpisać intercyzę", a "wiodącym ośrodkiem ma być Bydgoszcz".

Całbecki: Bydgoszcz jest miastem klasy "B". Bruski: Nie mogę milczeć

Poziom dyskusji nad metropolią jest żenujący. I nie chodzi mi tylko o te tony obelg i wyzwisk na forach - do tego zdążyłem się już przyzwyczaić. Ale podobnie wygląda debata lokalnych polityków. I z wielkim bólem muszę przyznać, że w tym wszystkim udział biorą też media. Dzięki nim jeszcze donośniej niż w rzeczywistości wybrzmiewa to "ping" i "pong". Całbecki powie "tak", Bruski odpowie "siak". A media: burza. Zaleski chlapnie "nie", Jasiakiewicz uderzy ręką w stół. A media: walka o metropolię. I tak w kółko.
Bo metropolitalne potyczki to samograje. Emocje sięgają zenitu. Liczba komentarzy rośnie lawinowo. I wszyscy są zadowoleni: portale mają tysiące odsłon, politycy są w centrum uwagi, internauci mają, gdzie i na kim się wyżyć. Ale ja tego nie kupuję. Ile można?! Zupełnie nie czuję tych emocji, gdy wjeżdżam do Fordonu, kiedy wybieram się na długi spacer po Myślęcinku, gdy ze swoimi dziećmi śmieję się do rozpuku z lemurów w bydgoskim zoo, kiedy na siłę muszę je wyciągać z placu zabaw na wielki trawnik na Wyspie Młyńskiej, na którym aż chce się położyć, gdy odwiedzam znajomego, który pokazuje mi prawdziwą Bydgoszcz od dworca PKP do PKS i opowiada kilka miejskich legend o Szwederowie.

Więcej informacji o metropolii bydgosko-toruńskiej na www.pomorska.pl/metropolia

Powtórzę raz jeszcze: czas siąść za jednym stołem. Niech władze województwa, Bydgoszczy, Torunia, powiatów oraz gmin, które są zainteresowane współpracą w ramach metropolii (bydgosko-toruńskiej bądź bydgoskiej), wraz z ekspertami zasiądą do rozmów. Niech zamkną się nawet na tydzień w jednym pokoju - bez okien, telefonów komórkowych, telewizorów, internetu. Tylko w ten sposób dojdziemy do porozumienia lub też rozejdziemy się do domów. W tym przypadku nie ma innej drogi. Dyskusja poprzez media czy profile na Facebooku to droga donikąd. I zacznijmy wreszcie rozmawiać o tym, co można zrobić w ramach metropolii, jakie projekty da się zrealizować. Od tego należy wyjść, określić słabe i mocne punkty, szanse i zagrożenia, a następnie zająć się kształtem metropolii.

Zapraszamy do dyskusji

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
telewidz
To wszystko prawda co piszesz poza jednym cytuję "Negatywną opinię o tej fuzji wyraził prof, Jawień Gdańszczanin który przed laty jak i teraz potwierdził że fuzja nic niedała." Prof A. Jawień w TVB w 2004 roku pochwałał decyzję zawłaszczenia naszej AMB. Mówił ,że zawsze chciał pracować w szpitalu uniwersyteckim itp.Osobiście się przekonałam ,że mówi różne rzeczy w zależności od sytuacji. Dla mnie to nie jest żaden autorytet moralny a i jako lekarz miał różne wpadki.Poza tym on nie jest Gdańszczaniniem

Nie lubię ludzi dbających głównie o autopromocję i publicznie demonstrujących swoją pobożność.Te cechy posiada również pseudo marszałek Caubecki.
R
Rajmund
tProblemem nie jest tylko niesprawiedliwy podział środków unijnych ale brak w równym stopniu troski Marszałka wobecTorunia i Bydgoszczy.Niejednokrotnie marszałek odnosil sie do planowanych inwestycji w TORUNIU np.sali na Jordankach deklarując wiekszą pomoc niz wczesniej uzgodniono.Podobna sytuacja jest z tunelem mimo odmiennosci PREZYDENTA Torunia marszalek deklaruje daleko idącą pomoc,przypomnijmy też że marszałek był pracownikiem PREZYDENTA .Wniosek pirwszy równa troska o dwa miasta. Wniosek drugi użednicy marszłka powinni tak samo pomagac tym miastom .a nie jedne wnioski odrzucac drugie przyjmowac.Nawet jak sa jakies błedy merytoryczne to po to oni sa żeby pomagac.Napewno emocje wzbudziło też wchłonięcie Akademii Medycznej przez UMK ,tAK TEŻ SIĘ DZIWNYM TRAFEM złożyło że akurat rektorem AM była śp torunianka W Polsce tworzono Uniwersytety Medyczne natomiast bydgoska uczelnia tworzona latami została ubezwłasnowolniona ,Negatywną opinię o tej fuzji wyraził prof, Jawień Gdańszczanin który przed laty jak i teraz potwierdził że fuzja nic niedała.Co sie stało dalej rektor umk odwołal dyrektorów najwiekszych szpitali w bydgoszczy i powołal na dyr.Biziela toruniankę z Citomedu i do Jurasza torunianina pracuj ącego kiedyś w Towimorze.Tymczasem w szpital wojewódzki laduje się miliony.Pracuje tam żona i teść Marszałka Całbeckiego.Ostatnio odbyły si e nowe wybory na UMK Kogo rektor powolal na prarektora colegium Medicum oczywiscie torunianina ,Może być to pożądny człowiek ale to sa fakty.UMK łatwo dawnej MEDYCZNEJ W Bydgoszczy nie odda.Wrocmy jednak do Marszałka a kogo marszałek powolal na dyrektora lotniska w Bydgoszczy znowu wiadomo Torunianina.Ile srodkow przekazuje się na UMK a ile na bydgoskie Uczelnie.itd.itp.Nie4 dziwię się determinacji prezydenta Bydgoszczy bo co mu pozostaje jak niewalic pięscia w stółMowiono kidys ze za komunistów Bydgoszcz okrada Torun.w Bydgoszczy mowiono ze tpo kopleks Torunia do Bydgoszczy.Teraz mówi się żę w demokracji Toruń okrada Bydgoszcz poprzez układy polityczne .W Toruniu mowi się że to kopleksssss.Straszne
k
kultura troluńska
żadnych rozmów pod presją bydłoskich elit
Odpowiedni duet dla bydłoszczy to stolec

Dlaczego tutaj nie upomina nas żadna rozczarowana trolunianka albo jakiś YtElyget z trolunia , prof z UMK lub inny hipokryta? Czy taki język przystoi o małó co stoYcy kultualej Europy , byłej potędze morskiej , kulturalnej , naukowej , kosmicznej , ekonomicznej , gęsiej, płazów , gadów , zielonej , czerwonej , buraczanej ?
m
metropolis łubianka-toruń
Panie Gierdys, sam Pan chyba teraz widzi z jaką elitą przyszło nam sąsiadować.
Panie Całbecki proszę robić swoje.

Przecież on robi swoje okrada równo Bydgoszcz na rzecz ciemnogrodu , którego wkrótce ma zostać prezydentem.Jego znajomy niejaki matoł-matoł pisał ,że ma założyć tutaj hodowlę gęsi ,gadów i płazów ,żeby ratować troluń przed bankructwem ,kiedy Bydgoszczanie przestaną juz finansować pasozyta.

Kto wie może reDAcHtór pomoże mu jeszcze wyciągnąć jakieś pamiątki po M. Koperniku z muzeum w Olsztynie ,które uda mu się korzystnie zbyć?
b
bezrobotny z torunia
ostatnio ,gdy zapytałem znajomego toruniania,czy Toruń powinien zostać miastem wiodacym w przyszłej metropolii bydgosko-torunskiej ,roześmiał sie
początkowo nie wiedziałem ,dlaczego aż tak rozbawiło go moje pytanie ,ale po zastanowieniu się ,też wybuchnąłem wkrótce śmiechem
tak ,powiedziałem głośno ,Torunia zwanego też ciemnogrodem nikt i nigdy nie będzie traktował powaznie
kolega przyznał mi rację
m
metropolia bydgoska
ostatnio ,gdy zapytałem znajomego bydgoszczanina ,czy Bydgoszcz powinna zostać miastem wiodacym w przyszłej metropolii bydgosko-torunskiej ,roześmiał sie
początkowo nie wiedziałem ,dlaczego aż tak rozbawiło go moje pytanie ,ale po zastanowieniu się ,też wybuchnąłem wkrótce śmiechem
tak ,powiedziałem głośno ,Bydgoszczy nikt i nigdy nie będzie traktował powaznie
kolega przyznał mi rację

oj zenek ,czemus głupi-bo z rydzykowa

jak metropolia bydgosko-torunska,cos ci sie p.....i w tym zakutej krzyzackiej główce

czy ty nie rozumiesz torunski smieci ze takich nieudaczników torunskich nikt u siebie niechce
tylko metropolia bydgoska bez pasozyta torunskiego

kazdy ma prawo byc w metropoli bydgoskiej,ale nie torunski pasozyt
z
zenek
ostatnio ,gdy zapytałem znajomego bydgoszczanina ,czy Bydgoszcz powinna zostać miastem wiodacym w przyszłej metropolii bydgosko-torunskiej ,roześmiał sie
początkowo nie wiedziałem ,dlaczego aż tak rozbawiło go moje pytanie ,ale po zastanowieniu się ,też wybuchnąłem wkrótce śmiechem
tak ,powiedziałem głośno ,Bydgoszczy nikt i nigdy nie będzie traktował powaznie
kolega przyznał mi rację
b
bliski
Następny fi*** z torunia ,co robisz w pięknym mieście Bydgoszcz przedł do całbeckiego

Panie Gierdys, sam Pan chyba teraz widzi z jaką elitą przyszło nam sąsiadować.
Panie Całbecki proszę robić swoje.
m
masa
żadnych rozmów pod presją bydłoskich elit
Odpowiedni duet dla bydłoszczy to stolec
g
grzesio
Chłopie zajmij się Olsztynem a od Bydgoszczy wara.Popłyń kajakiem na swoje Mazury a w wolnej chwili
poczytaj Gazete Toruńską,może zrozumiesz kto ma rację.

Skoro zaprasza do stołu to jako osoba z Olsztyna , po rozpadzie tego kuriozalnego regionu na Bydgoski i resztą przygarnie Toruń do miasta z którego pochodzi ?

Powstanie Metropolia Olsztyńsko-Toruńska ze stolicą w Olsztynie i wiecznymi olsztyńskimi marszałkami, POdział kasy 4 do 1, na rzecz Olsztyna.... pasuje p. redaktorze??
z
zibi
Chłopie zajmij się Olsztynem a od Bydgoszczy wara.Popłyń kajakiem na swoje Mazury a w wolnej chwili
poczytaj Gazete Toruńską,może zrozumiesz kto ma rację.
j
janek
p.Giedrys ,gdyby w całej polsce był taki bałagan jak w naszym woj to kłótnia by była wszedzi,mysli pan ze poznan by sobie pozwolił aby stolica metropoli było gniezno,gdansk-gdynia,warszawa -radom,szczecin-swinoujscie,lublin-zamosc,białystok-łomza,tak wiec niech rząd spróbuje powiedziec ze w kazdej metropoli bedzie duopol,czy dupol to dopiero sie zacznie
d
duleski
Uwaga do sondy - zabrakło odpowiedzi "Po cholerę nam metropolia?" Nie łapiemy się do takiego tytułu nawet jako duopol! Z punktu widzenia Torunia warto się też zastanowić czy nie lepiej doprowadzić do rozpadu woj. kujawko-pomorskiego. Dla Torunia to nic nie zmieni natomiast Bydgoszcz wtedy dopiero zrozumie co to znaczy być mniejszym ośrodkiem w województwie (w stosunku do Poznania, do którego zostałby prawodopodobnie przyłączony).

Bydgoszcz będąc samodzielnym województwem bez kuli u nogi czyli pasożyta troluńka rozwijała się najlepiej , natomiast wielki wizjoner Benio Kwiatkowski jako wojewoda troluński nic nie zrobił , nawet mostku wam nie wybudował. Również jestem za jak najszybszym rozpadem tego regionu na dawne bydgoskie i resztę .Może wreszcie Włocławek będzie miał urząd marszałkowski będąc z wami w jednym regionie , no i odwiecznych marszałków ze swojego miasta. Będą tak jak wy obecnie dawać sobie 4 razy więcej kasy niż wam pasożyty krzyżackie.

RedaCHtór znów czegoś nie rozumie a pamięta jak trolunianie toczyli bitwę o Kopernka Warmiaka, czy już wówczas był krzyżakiem?
b
bydgosta
Panie Giedrys , mieszka Pan w Bydgoszczy, urodził się w innym mieście więc łatwiej będzie odnieść się do spraw które są dla bydgoszczan ważne , ważne również dla Pana z faktu że mieszka w tym mieście. Jak Panu zapewne wiadomo Urząd Marszałkowski mieśći się w toruniu , dzieli kasą w proporcji ok. 3(toruń):1(Bydgoszcz) biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców , trwa to już ok.18 lat . Marszałek z racji zajmowanego stanowiska powinien zachować bezstronność , a przy dzieleniu kasy również ucziwość , niestety tak nie jest . Faworyzując toruń , okrada poniekąd inne miasta województwa , najbardziej Bydgoszcz ( największe miasto regionu. O caubeckim szkoda nawet pisać , to zwykły krętacz , oszust , intrygant , i nieudacznik ,to on jest moim zdaniem osobą , która potęguje ten konflikt. Inną sprawą jest ordynacja wyborcza i podział mandatów który również jest wadliwy , to z kolei sprawka toruńskich polityków . W demokracji to większość powinna decydować o wyborze , w naszym województwie niestety , kolejność odwrotna. Reasumująć toruń nie spełnia rzadnych warunków metropolitarnych a chce równych praw , takich jak ma mieć Kraków , Poznań , Wa-wa , Bydgoszcz - podobnie jak Szczećin , Lublin , Rzeszów , może samodzielnie stworzyć obszar zwany metropolią , więc w czy problem ? , ano w tym , że toruń zadłużony po uszy , sam nie mogąc stworzyć metropolii szuka ofiary (głupka) i jeszcze stawia wymagania odnośnie przyszłego ośrodka władzy. I co Panie Giedrys ? , do normalnośći daleko ...., a toruńscy niedorobieńi politycy , to żaden partner do rozmów.
S
Seweryn
Uwaga do sondy - zabrakło odpowiedzi "Po cholerę nam metropolia?" Nie łapiemy się do takiego tytułu nawet jako duopol! Z punktu widzenia Torunia warto się też zastanowić czy nie lepiej doprowadzić do rozpadu woj. kujawko-pomorskiego. Dla Torunia to nic nie zmieni natomiast Bydgoszcz wtedy dopiero zrozumie co to znaczy być mniejszym ośrodkiem w województwie (w stosunku do Poznania, do którego zostałby prawodopodobnie przyłączony).
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska