https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiadukt - pierwsza w nocy

tekst i fot. Kamil Sakałus
Gdy przed godz. 23.00, w nocy z poniedziałku na wtorek, pod wiaduktem Kościuszki przejechał ostatni pociąg, rozpoczęła się rozbiórka przeprawy.

     Na biegnących pod wiaduktem torach rozłożono plastikowe płachty, chroniące infrastrukturę kolejową przed uszkodzeniem przez spadający z góry gruz. Równocześnie na torowisku ustawiono rusztowanie zabezpieczające linie PKP i umożliwiające prowadzenie rozbiórki. Około 1-szej, gdy wszystko było już gotowe, na wiadukt wjechał ogromny młot pneumatyczny rozkuwający konstrukcję. Rozdzielał on żelbetonowe płyty, łączące chodnik z jezdnią na mniejsze fragmenty, które następnie usuwano dźwigiem. Żeby dźwig miał za co chwycić, tkwiące w betonie zbrojenia przy pomocy palników acetylenowych zamieniano w haki. Po trwających w godz. 23.00-4.30 pracach rozbiórkowych na wiadukcie powstała kilkunastometrowa, podłużna dziura, biegnąca nad torami kolejowymi. W nocy z wtorku na środę trwało jej dalsze powiększanie.
     Dziś - szczęki
     
Natomiast dzisiaj, z samego rana na ogromny plac budowy przy ul. Kościuszki powinien przyjechać specjalistyczny sprzęt, tzw. szczęki, które do końca lipca będą kruszyć całą, poziomą konstrukcję estakady. Produkcja nowych dźwigarów, przy której prace znajdzie około 50 osób rozpocznie się pierwszego sierpnia. Ich montaż zaplanowano pomiędzy 30 sierpnia, a 7 września. Do końca września potrwa zbrojenie i betonowanie płyty pomostu, a do 20 października jej izolowanie. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem w ostatnich dniach października, na wiadukcie powinna już być nowa nawierzchnia.
     Sławomir Chojnacki, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg uważa, że oddanie wiaduktu do użytku w listopadzie, mimo występujących opóźnień jest realne.
     Jednocześnie, przy samym remoncie wiaduktu, budowie nowych instalacji technicznych, przebudowie pobliskich skrzyżowań i ulic pracuje około 100 osób.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska