Woda gazowana - kto nie powinien jej pić? Tym osobom woda gazowana może zaszkodzić

Woda gazowana ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Jedni mówią, że woda z bąbelkami pozytywnie wpływa na organizm, a do tego skuteczniej gasi pragnienie i ma lepszy smak. Inni z kolei twierdzą, że dwutlenek węgla, którym nasycana jest woda, by powstały bąbelki, jest niezdrowy dla organizmu.

Woda gazowana, którą kupujemy w butelkach w sklepach, to woda nasycona w procesie produkcji dwutlenkiem węgla. Dwutlenek węgla to gaz, to właśnie on tworzy te musujące bąbelki. Dwutlenek węgla zmienia nieco smak wody.

Wodę gazowaną butelkowaną możemy podzielić na kategorie w zależności od:

• rodzaju wody, ilości minerałów (woda źródlana i mineralna),
• stopnia wysycenia dwutlenkiem węgla (niskonasycona do 1500 mg CO2 dm3, średnionasycona 1500-4000 mg CO2 dm3, wysokonasycona > 4000 mg CO2 dm3.

Wiele osób powtarza mit, że woda gazowana wypłukuje magnez z organizmu. Jednak to nieprawda. Magnez, jak i inne ważne składniki mineralne, wypłukują przede wszystkim słodzone napoje gazowane zawierające kwas fosforowy. Fosforany z kwasu fosforowego nie tylko wypłukują z organizmu minerały (w tym magnez), ale także sprawiają, że witaminy są gorzej przyswajane. Zatem picie wody gazowanej nie grozi obniżeniem poziomu minerałów i makro- i mikroelementów.

Woda gazowana zawiera wiele cennych składników mineralnych: magnez, potas, sód, wapń.

Dwutlenek węgla, z którego powstają bąbelki w wodzie gazowanej, to swoisty naturalny konserwant. Dzięki temu woda gazowana ma znacznie dłuższy termin przydatności do spożycia i może być dłużej przechowywana w domu (oczywiście przed otwarciem).

Choć woda gazowana ma wiele zalet i jej picie jest korzystne dla organizmu, to są osoby, którym picie takiej wody może zaszkodzić. Kto w takim razie nie powinien pić wody gazowanej? Zobacz teraz w galerii.

Zobacz także to:
► Zielona herbata - tak działa na organizm picie tego napoju. Takie są skutki picia zielonej herbaty
► Trik na piwonię - podlewaj tym kwiat raz na tydzień, a bujnie zakwitnie. Oto sprawdzony trik na mnóstwo pąków