Wprowadził w błąd

     Najważniejszą sprawą wczorajszego spotkania dotyczyła wydarzenia z ostatniej sesji Rady Miasta. To na niej Tadeusz Zawiasiński, były wiceburmistrz poinformował o wzroście cen energii cieplnej. - To jest nieprawda - mówił Tadeusz Pogoda, burmistrza Świecia. - Od półtora roku nie było żadnej podwyżki cen ciepła. Polskie prawo chroni odbiorców ciepła. Przedsiębiorstwa nie mogą same ustalać cen energii. Pan Zawiasiński wykorzystując obecność mediów wprowadził w błąd mieszkańców. _Na konferencji był obecny też Wojciech Mazur, prezes Zakłady Energetyki Cieplnej w Świeciu. - _Mimo, że przychody spadły, nie nastąpiła podwyżka cen - mówił prezes. - W tym roku także nie zamierzamy podnosić ceny ciepła. Prócz tego przygotowaliśmy porozumienia, aby najwięksi dłużnicy ZEC-u płacili za ogrzewanie rzetelniej. _A najwięksi dłużnicy to SP ZOZ w Świeciu, który ma do zapłaty około 300 tys. zł. oraz Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu - około 150 tys. zł.
     Zasiłki po nowemu
     Drugą sprawa, jaką poruszono na spotkaniu, była sprawa wypłacania zasiłków. Wszystkie świadczenia, które do tej pory realizowali: ZUS, KRUS, PUP, OPS, spadły na gminę. - _I my będziemy realizować to zadanie - mówi Tadeusz Pogoda. - Zatrudnione zostaną dwie osoby, które będą się tym zajmować. Dostaliśmy 4 tys. zł na stworzenie tych miejsc pracy. Oczywiście koszty są znacznie wyższe, ale gmina weźmie to na swoje barki. Rocznie na zasiłki rodzinne, stałe i inne przeznaczane będzie 2.200 tys. zł. Jeżeli chodzi o druki potrzebne do otrzymania zasiłku, to obecnie są zamówione. Gdy mieszkańcy się teraz zgłaszają, drukujemy je z rozporządzenia ministra. Wypełnione druki składa się w maju, aby w następnym miesiącu otrzymać zasiłek. Zainteresowani mogą zgłaszać się do pokoju numer 7 w siedzibie Urzędu Miasta.
     **_Mogą iść do sądu
     Sytuacja w schronisku dla bezdomnych w Świeciu też nie przeszła echem. - _Podopieczni otrzymają pisemną odpowiedź - wyjaśniał burmistrz. - _Z mojej analizy wynika, że ktoś chce tu namieszać. Nie wierzę w to, aby pracownicy schroniska myśleli tylko o swoim interesie. Jeżeli ktoś komuś coś zarzuca, niech znajdzie świadków i wystąpi na drogę prawną. Ma do tego przecież prawo. _Do tej sprawy wrócimy w najbliższych wydaniach "Pomorskiej".