W czwartek Dariusz Woźniak i spółka zapraszał mieszkańców do kawiarni na Dużym Rynku, gdzie częstowano grochówką i zachęcano do wspólnych rozmów na temat rozwoju miasta.
Zobacz także
Jakie tematy poruszano? - Mamy porę deszczową, co zawsze wiąże się z problemem zapchanych studzienek na Starym Mieście - mówi Dariusz Woźniak. - Rozmawialiśmy też o mieszkaniach za remont, bo taki projekt chcemy realizować - dodaje i spogląda na Duży Rynek, którego chce jako burmistrz ożywić. W jaki sposób?
- Chcemy postawić na imprezy cykliczne. Można wykorzystać każde święto, aby coś tu zorganizować jak choćby walentynki, pierwszy dzień wiosny, czy lata. Chcemy tu ściągnąć ludzi. Rozmawiamy z restauratorami, którzy narzekają na brak ruchu. Mieszkańcy natomiast nie widzą podstaw do odwiedzin na Dużym Rynku – zaznacza Dariusz Woźniak.