Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarządca nieruchomości w Świeciu, Michał L. z zarzutami za pieniądze wypływające z kont wsólnot mieszkaniowych

ak
Wspólnoty mieszkaniowe w Świeciu zarządzane przez firmę Michała L. doszukują się w swoich finansach nieprawidłowości. Prokurator prowadzi postępowanie w tej sprawie
Wspólnoty mieszkaniowe w Świeciu zarządzane przez firmę Michała L. doszukują się w swoich finansach nieprawidłowości. Prokurator prowadzi postępowanie w tej sprawie Agata Kozicka
Zarządzający wieloma wspólnotami mieszkaniowymi w Świeciu Michał L. został zatrzymany na wniosek prokuratury. Przedstawiono mu zarzuty przywłaszczania pieniędzy mieszkańców.

- Jedna ze wspólnot mieszkaniowych w Świeciu kilka miesięcy temu zgłosiła nam nieprawidłowości, do jakich doszło podczas zarządzania ich wspólnotą przez pana Michała L - podaje prokurator Janusz Borucki. - Potem zgłosiły się jeszcze dwie wspólnoty mieszkaniowe ze Świecia z podobnymi zastrzeżeniami.

W poniedziałek na polecenie prokuratury zatrzymano Michała L. i przedstawiono mu zarzuty przywłaszczenia pieniędzy należących do wspólnot mieszkaniowych.

Rpzprawa w sprawie śmierci Sebastiana

Chodzi o proceder trwający, zdaniem prokuratury, od 2010 roku.

Tu trzy stówki, tam pięć, niewielkie kwoty co miesiąc trafiały na rachunek L.

Jak to wyglądało?

- Na konto wspólnoty trafiają od mieszkańców co miesiąc opłaty. Pieniądze te potrzebne są między innymi na opłacenie za zarządzanie nieruchomością, ale też na sprzątanie budynku, zużycie prądu i wody w części wspólnej, na przycinanie trawników, itd. Część, zwykle ta, która zostaje po uiszczeniu bieżących opłat, odkładana jest natomiast na fundusz remontowy - wyjaśnia prokurator Borucki.

Jak się okazuje nie zawsze wszystkie te pozostałe pieniądze zostawały na koncie wspólnoty.

- Z naszych analiz dokumentów wynika, że poza tymi opłatami z konta wspólnoty przelewano co miesiąc pewne, stosunkowo niewielkie, kwoty, w wysokości 300 - 500 zł, na rachunek podejrzanego.

To w skali miesiąca może nie jest aż tak dużo, ale...

- Pan L. zarządzał wieloma budynkami i jeśli pomnożyć miesięcznie te kilkaset złotych przez ileś tam wspólnot i przez 12 miesięcy w roku, a jeszcze potem pomnożyć przez te wszystkie lata od 2010 roku, to - jak szacujemy na razie - mówimy o przywłaszczeniu nawet kilkuset tysięcy złotych.

Czy pojawią się kolejne poszkodowane wspólnoty?

To jednak jeszcze nie koniec postępowania prowadzonego przez prokuratur.

- Może zgłoszą się kolejne wspólnoty, które dopatrzą się w swoich finansach nieprawidłowości. z tego, co wiemy dwie negocjują z podejrzanym.

Negocjują, bo podejrzanego nie aresztowano, mimo że o to właśnie wnioskowała prokuratura. Sąd nie przychylił się do tego wniosku uznając najprawdopodobniej, że Michał L. nie będzie mógł wpływać na prowadzone postępowanie.

Podejrzane mieszkańcom wydały się firmy wystawiające faktury

Mieszkańcy jednej ze wspólnot zarządzanej wcześniej przez podejrzanego zauważyli, że na jej kontach brakuje pieniędzy. Podejrzane, ich zdaniem, były firmy, które wystawiały faktury na przelewy z ich kont bankowych. Wspominali o tym, że np. firma wystawiła 15 faktur w jednym roku choć miesięcy jest tylko 12.

Tymczasem coś drgnęło w sprawie wykupów na S5

Michał L. podczas krótkiej rozmowy z nami jeszcze w lutym, sugerował, że to mieszkańcy wspólnoty nie do końca wiedzą, jak działają finanse takich podmiotów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska