Doczekała się praprawnucząt
Pani Marianna urodziła się 30 marca 1903 roku w Inowrocławiu. Wraz z mężem Kazimierzem, który przez wiele lat kierował kinem "Słońce", wychowała córkę i trzech synów. Jubilatka pracowała, jako kierownik, w sklepie garmażeryjnym, który znajdował się na ul. Królowej Jadwigi. Sędziwa inowrocławianka doczekała się 11. wnucząt, 21. prawnucząt i 3. praprawnucząt.
Apetyt dopisuje
Jubilatka czuje się dobrze. Uskarża się jedynie na kłopoty ze słuchem. Rzadko korzysta jednak z opieki lekarskiej. Mimo 104. lat ma bardzo dobry wzrok i czyta bez okularów. - Mama nie jest też na żadnej diecie. Je właściwie wszystko. Przepada za słodkim i kawą - mówi Janina Piotrowska, córka jubilatki.
Pani Marianna ma wokół siebie wielu życzliwych ludzi, na pomoc których może zawsze liczyć. Obok córki Janiny i wnuka Jerzego, opiekują się nią sąsiedzi, czyli pani Hanna Nowak i państwo Magdalena i Maciej Krukowscy. - W imieniu mamy pragną im wszystkim serdecznie podziękować - dodaje córka.
Urodzinowy tort
Wczoraj od przedpołudnia panią Mariannę odwiedzali goście. Wspaniały urodzinowy tort wraz z okolicznościowym adresem przywiozła jubilatce firma Jóźwiakowie, która zawsze pamięta o urodzinach inowrocławianki. 104-latkę odwiedził prezydent Ryszard Brejza wraz z Ewą Grobelską, zastępcą kierownika USC. Włodarz wręczył Mariannie Dziedzic m. in. bukiet czerwonych róż. Po południu "Dwieście lat" sędziwej inowrocławiance śpiewali najbliżsi.
