Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firmy sprzątające nie mają już wolnych terminów

Redakcja
fot. sxc
Większość bydgoskich firm zajmujących się sprzątaniem nie ma już wolnych terminów przed świętami. Dom trzeba sprzątnąć samemu.

- Im bliżej świąt, tym mamy więcej telefonów. Niektórzy okazali przezorność i zarezerwowali termin nawet z dwumiesięcznym wyprzedzeniem. Grafik mamy już dawno zapełniony - mówi pan Sławek z firmy Basma.

- Nie jesteśmy już w stanie przyjąć wszystkich zleceń. Zdecydowaliśmy, że będziemy jeździć tylko tam, gdzie więcej jest do zrobienia. Zrezygnowaliśmy częściowo z tych mniejszych zleceń, bo do mieszkania trzeba dojechać. Zabiera to za dużo czasu - mówi Hanna Dehnard z firmy 4house.

Firmy sprzątające przekonują, że ich usługi są lepsze od samodzielnego sprzątania.

- Mamy profesjonalne środki. Każdy nasz pracownik jest odpowiednio szkolony, dzięki czemu wie, jaki może zastosować do danej powierzchni. Źle użyte mogą narobić więcej szkód niż pożytku. Używamy też specjalistycznych maszyn, które umożliwiają dokładniejsze sprzątanie - dopowiada Hanna Dehnard.

Koszt takiej usługi zależy od wielkości powierzchni mieszkania i od tego, co ma być posprzątane. Przykładowo 100 metrów kwadratowych przeciętnie kosztuje od 60 do 120 złotych. Umycie okien to wydatek od 5 złotych za metr. Droższe jest czyszczenie żaluzji - 12-13 złotych za metr kwadratowy.

- To pracochłonne zajęcie i trzeba mieć do tego specjalną maszynę - tłumaczy Lech Ochmański z firmy Krylex.

Domem coraz częściej interesują się mężczyźni i to oni dzwonią do firm sprzątających. Niektórzy chcą także odciążyć swoje małżonki, które i tak mają dużo pracy w kuchni przy przygotowywaniu potraw.

- Kiedy pierwszy raz pomagałem żonie sprzątać, zdziwiłem się, że aż tyle trzeba włożyć wysiłku. Dlatego w tym roku postanowiłem wynająć fachowców. Ledwo mi się udało znaleźć firmę, która miała wolny termin - opowiada pan Jacek.

Nie każdego jednak stać na taki wydatek, dlatego większość bydgoszczan będzie sprzątać samemu. Zawodowcy zalecają ostrożność przy stosowaniu środków chemicznych.

- Często dzwonią do mnie klienci, że po reklamowanych środkach mają plamy i zacieki. Szczególnie dotyczy to tapicerki i dywanów. W takich przypadkach musimy nieźle się namęczyć, aby je usunąć - dopowiada Lech Ochmański.

Najlepiej dany środek na początku wypróbować na niewidocznym fragmencie. Dopiero później zastosować go na całej powierzchni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska