https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ich trzeba szanować - na gorąco komentuje Wojciech Mąka

Wojciech Mąka
Były ich setki. Policjanci, funkcjonariusze innych służb mundurowych, warszawiacy, prezydent, premier... W kościele św. Ignacego Loyoli w Warszawie żegnano policjanta Andrzeja Struja, zamordowanego w ubiegłym tygodniu na przystanku tramwajowym w Warszawie.

Padały wielkie słowa. "Oby z tej dramatycznej śmierci zrodziła się umiejętna postawa społeczna, która pozwoli odróżnić dobro od zła" - ksiądz Józef Jachimczak, duszpasterz warszawskich policjantów. Młodszy inspektor Bogdan Krzyszczak, przełożony Struja: "Dziś brakuje nam Ciebie bardziej niż kiedykolwiek indziej". "Obyśmy takich funkcjonariuszy jak Andrzej Struj mieli jak najwięcej, bo wtedy możemy o losy naszej ojczyzny być spokojni" - prezydent Lech Kaczyński.

Tymczasem zarzut zabójstwa chce postawić prokuratura z Mińska Mazowieckiego 17-letniemu Karolowi P., którego policjanci z Warszawy zatrzymali w związku z poniedziałkowym zabójstwem 15-letniej Martyny. Złapano pięć osób. Szybka akcja policji.

Struj zginął, bo był policjantem z prawdziwego zdarzenia. Policjanci z prawdziwego zdarzenia złapali i jego zabójców, i tych zamieszanych w zasztyletowanie 15-latki.

Takich policjantów szanuję.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kierowca -dama
Tak, też się zgadzam, Policjantów trzeba szanować. Ale czy tylko ich? Nasz szacunek nalezy się każdej osobie niezaleznie od funkcji, jaka pełnią. Ale - uwaga. Także nas, szaraczków należy tez darzyć szacunkiem. Pamiętam, jak zatrzymała mnie policja w związku z niewielkim wykroczeniem drogowym. Zanim cokolwiek zdążyłam powiedzieć, to policjant tak na mnie zaczął krzyczeć, że myślałam, że to nie polski policjant, a jakiś kapo. Dopiero, jak mu odpowiedziałam, że nie będe z nim w tym tonie rozmawiać, że spotkamy sie jutro u komendanta, to zmiękł. Wykroczenie - wykroczeniem, choć naprawdę nie było prawie żadne. Jak by było trzeba mnie ukarać, na pewno z pokora bym przyjęła mandat. Trudno. Ale policjant nie jest bogiem , a niestety, wielu sie tak zachowuje. Dodam, że nie ma to nic wspólnego z moją oceną przypadku warszawskiego.
D
Darek
Ok- zgadzam się tekstem, prawdziwe słowa. Tylko jak wytłumaczyć ludziom krzyczącym na różnych forach o zabraniu mundurowych przywilejów, zabraniu wcześniejszych emerytur , o tchórzostwie funkcjonariuszy (a gdzie tu tchórzostwo skoro zginął policjant, prawie zginął strażak). Dlaczego ludzie nie rozumieją, ze co roku wiele żon i dzieci policjantów, strażaków i innych mundurowych mówiących im z rana "jak wrócisz to zrobię obiad" czeka z tym "obiadem" do końca swoich dni -płacząc i myśląc często "po co on ich zatrzymywał", "po co on skoczył do rzeki między ten lód" I nigdy sie nie dowiedzą- dlaczego. Cywile psioczą, złorzeczą, stawiają pod pręgierzem- a sami stoją na przystanku, na brzegu i nagrywają filmy. Tylko nagrywają nie robiąc nic więcej. Dlatego dziękuje za artykuł Panu Wojciechowi. Może komuś otworzy on oczy?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska