Jaka obwodnica

My, mieszkańcy ul. Głównej w Tucholi i przyległych, Miejskiego Rowu i os. Rudzki Most, zwracamy się z prośbą do pana burmistrza Kowalskiego o wycofanie propozycji obwodnicy północnej.

Nasze domy stoją na skarpach po jednej i drugiej stronie drogi - 110 domów. Stoją blisko krawężników, co powoduje duży hałas, drgania, a przede wszystkim boli nas nieudana kanalizacja i źle zaprojektowane studzienki blisko osi jezdni. Kto na to pozwolił, wiedząc, że jest tu ruch tranzytowy ciężkich pojazdów?

Kto wymyślił obwodnicę północną, która ma tylko 3 km do szosy śliwickiej, a stamtąd ma być zmodernizowana i z powrotem iść na ul. Główną. Dlaczego tranzyt ma iść prze os. Rudzki Most aż do prokuratury i obejście z lewo, a nie w prawo?

Proszę pamiętać, że tranzyt się powiększy, a w sezonie letnim także ruch osobowy. Cieszymy się wszyscy, że po paru latach nastąpi modernizacja szosy 240 - to na to czekamy od lat. Gdy zostanie zrobiona, to ul. Cegielniana i Warszawska już nie będą miały tego hałasu i drgań, gdyż domy i bloki stoją od krawężnika 3 metry do 25 metrów.

My, mieszkańcy, których domy znajdują się przy szosie 240 proponujemy i prosimy o poparcie obwodnicy południowej. Nie daj Boże, gdyby doszło do budowy obwodnicy północnej - już teraz przecież w sezonie letnim nie możemy wyjechać samochodem z domu i po 10-15 minut czekamy, żeby się włączyć w ruch. A co będzie za 5-10 lat?

Tuchola o obwodnicę walczy już od od kilku lat. Dlaczego przyznano na ten cel tak mało pieniędzy? Co robią panowie Katulski i Kobiak? Dlaczego burmistrz podsunął propozycję obwodnicy północnej?