https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Komentarz w samo południe: Szaleńcy na stalowych rumakach - giną co tydzień

Jacek Deptuła
Jacek Deptuła
Jacek Deptuła archiwum GP
Wyszło słońce, na drogi wyjechali szaleńcy na swych wspaniałych motocyklach.

Jeżdżę samochodem trzydzieści lat, nie spowodowałem ani jednego wypadku, nawet drobnej kolizji. Ale jeśli na szosie mija mnie stado motocyklistów - natychmiast zwalniam. Z nadzieją, że na bagażniku mojego samochodu nie zatrzyma się jakiś dawca organów.

Powiedzmy sobie uczciwie - od kilku lat nie widziałem motocyklisty jadącego z dozwoloną prędkością. A ich durne zapewnienia, że jeżdżą ostrożnie, że należy patrzeć w lusterka wsteczne, że to kierowcy aut są większym zagrożeniem - to dorabianie ideologii. Do brawury i głupoty. Osobiście znam trzy rodziny, które w wypadkach motocyklowych straciły syna, ojca i dziadka!

Tylko w ten weekend zginęło w regionie dwóch motocyklistów. Z góry można założyć, że w następny zginie przynajmniej jeden, a do końca roku kilkudziesięciu.

Dwa śmiertelne wypadki z udziałem motocyklistów

Oczywiście wiem, że motocykl z dudniącym silnikiem, z chromowanymi częściami, skórzany kombinezon i bajerancki kask to moda i - podobno - poczucie wolności. Wolałbym jednak, aby motocykliści poczuli wolność na autostradach, a nie na wąskich ulicach i szosach.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jojo
Żenująca wypowiedź. Przypominam że wszyscy są jednakowo uprawnieni do korzystania z dróg. I przede wszystkim nie można wszystkich mierzyć jedną miarą.
Na drodze można spotkać pieszego, rowerzystę, motorower, motocykl, samochód, ciężarówkę czy autobus... napiszę tak.. jeśli spotkam stado puszek i rozpoznam cię, to mają ciężarówką walnę w redaktora... jesteś poniżej moich nóg!!!
Nie będę tolerować ludzi, których sami za grosz nie mają tolerancji i wypaczoną wizję świata..
Chłopie, jak Ty obserwujesz drogę, jesli nie widzisz osób, które jadą zgodnie z przepisami? Tobie powinno być zabrane prawo jazdy, bo jesteś zagrożeniem na drodze...
m
magda
Szanowny Panie Redaktorze. Po zapoznaniu sie z pańskim tekstem dochodzę do wniosku, że bardzo mierny (łagodnie rzecz ujmując) z Pana dziennikarz. Oczywiście ma Pan prawo do wyrażenia swoich osobistych poglądów (tak jak i pisząca ten komentarz), uważam jednak, ze zawód, który pan wykonuje, zoobowiązuje do zachowania pewnego poziomu. Tak więc niech daruje sobie Pan swoje osobiste wynurzenia (tak na marginesie żenująco prymitywne), które nie służą niczemu poza wbudzaniu niechęci do motocyklistów- gdyż owa własnie niechęć wywołuje wiele niebezpiecznych sytuacji zagrażających nie tylko tzw.szaleńcom. Pozdrawiam.
m
mac
Prosze bardzo niech się zabijają, ich sprawa i oby robili to tak żeby postronnym osobom nic się nie stało. sportowy motocykl to nie jest pojazd do spacerków. mnie natomiast
najbardziej wkurza hałas który emitują te pojazdy. w ciepłe dni gdy tylko ruch na ulicach trochę zmaleje wieczorem a coraz częściej przez całą noc słychać wycie i pierdzenie
podrasowanych motocykli których właściciele robią sobie czasówki na prostych odcinkach. całe szczęście zaczynają już stawiać nowe radary które łapią tych idiotów...
k
ku
Miałki jest ten tekst jakm żwir dla kota.
S
SLOW77
Równie dobrze można by napisać, że szaleńcy w swoich stalowych puszkach giną co tydzień, bo jak mnie pamięć nie myli to prawie co weekend jest ich około 50-ciu. Artykuł godny pożałowania, bo jak można wszystkich wrzucać do jednego worka ?! Skoro pan redaktor jest tak objeżdżony to powinien wiedzieć, że szaleńcy nie tylko jeżdżą na motorach, ale także i przede wszystkim w samochodach, gdyż w swoich puszkach czują się bezpieczni i co najgorsze bezkarni - prawda mobilki ?. Prawie codziennie pokonuje trasę Grudziądz- Bydgoszcz i nie ma dnia, abym na swojej drodze nie spotkał kilku idiotów. I tutaj pana zdziwię, bo w większości nie są to motocykliści.
Zamiast ubliżać innym, to powinien pan redaktor podjąć temat co zrobić, aby na naszych drogach było bezpieczniej i najlepiej bez ofiar. Jednak łatwiej jest widzieć tylko jedną stronę medalu.
C
Czop
"Ale jeśli na szosie mija mnie stado motocyklistów - natychmiast zwalniam. Z nadzieją, że na bagażniku mojego samochodu nie zatrzyma się jakiś dawca organów." - no rzeczywiście, pomyśl logicznie! Wjedzie Panu autorowi jeszcze bardziej, aż czapka spadnie! Skoro autor nie widział od paru lat motocyklisty jadącego z dozwoloną prędkością to chyba w ogóle nie jeździ autem! Ja jeżdżę turystykiem w sznurku jak większość pojazdów i jest ok! Co za cienki artykuł, co za nieobiektywne podejście i wsadzanie do jednej szuflady wszystkich motocyklistów! Pogratulować - naprawdę pogratulować!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska