https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marko Kantaneva, twórca nordic walking

Małgorzata Osip
Marko Kantaneva spacerował spokojnie po parku w Wąbrzeźnie. Ten sport nie wymaga specjalnego miejsca do uprawiania.
Marko Kantaneva spacerował spokojnie po parku w Wąbrzeźnie. Ten sport nie wymaga specjalnego miejsca do uprawiania. Małgorzata Osip
Nie wymaga wielkich nakładów, nie trzeba do tego specjalnych miejsc. Wystarczy wyjść z domu i chodzić. To nordic walking - nowa moda ze Skandynawii. Wąbrzeźno odwiedził w tym tygodniu Marko Kantaneva, twórca tego sportu.

Fin przyjechał na kilka dni do Polski, by zachęcać wszystkich do spacerowania z kijkami. Wysportowany, przystojny, nie wyglądający na swoje 43 lata, jest najlepszą reklamą nordic walking. Rozmawiała z nim Małgorzata Osip.

- Jak Ty, jako twórca zdefiniujesz nordic walking?
- Jest to aktywność, która przynosi korzyści już po pierwszym spacerze. Gdy chodzimy z kijkami angażujemy prawie wszystkie mięśnie, a gdy dołożymy do tego uśmiech to pracuje już całe nasze ciało. Serce funkcjonuje wydajniej, tłoczy krew w obu kierunkach. To niby tylko jedno ćwiczenie, a ma same zalety. Jeśli masz w pobliżu trenera, kogoś kto się na tym zna to doskonale. Ale sam też dasz sobie świetnie radę. Wyjdź z domu, do lasu, do parku, poćwicz godzinę i zobacz jak wiele dla siebie zrobiłeś. Każdy człowiek musi dbać swoje zdrowie. Trzeba być aktywnym, ruszać się. Nordic walking świetnie się tu sprawdza.

- Porównujesz nordic walking do dziecięcego raczkowania. Dlaczego?
- Uważam, że takie poruszanie się jest bardzo podobne. Nasz rytm i ruch podczas chodzenia z kijkami jest taki sam jak u dzieci, które raczkują. Ponadto mamy przy tym wiele radości i zabawy, tak samo jak maluchy. To wszystko wynika z natury człowieka, chodzimy nie na dwóch tylko czterech nogach.

- Dla kogo jest nordic walking?
- Dla wszystkich, którzy mogą chodzić. Jest to aktywność, która nie wymaga dużego wysiłku. Po prostu bierzesz kijki do ręki i idziesz. Wiesz dlaczego to jest tak proste? Bo znasz to od dziecka. Każdy z nas to potrafi, bo każdy z nas uczył się kiedyś chodzić. Ludzie o tym nie pamiętają. Gdy sobie to uświadomią, potrafią się zrelaksować.

Przeczytaj także: Twórca nordic walking spotkał się z wąbrzeźnianami
- Niektórzy twierdzą, że nordic walking to tylko chodzenie z kijkami, nie ma w tym większego sensu. Zgadzasz się z tą opinią?
- Nie. To coś więcej niż mechaniczne ćwiczenie. To gwarancja lepszej kondycji a w rezultacie lepszego zdrowia. Wystarczy popatrzeć na statystyki. Chodząc z kijkami pobór tlenu w organizmie jest większy o 20 procent. Wystarczą trzy godziny ćwiczeń tygodniowo by zredukować nagłą śmierć o 40 procent. Nordic walking to nie jest tylko sport. To sposób na życie.

- Co czujesz widząc ludzi, którzy chodzą z kijkami?
- Jestem szczęśliwy. Mówię do nich: świetnie Wam idzie, oby tak dalej".

- Spodziewałeś się, że ludzie pokochają spacerowanie z kijkami?
- Byłem o tym przekonany! Za datę powstania nordic walkingu, który znamy dziś przyjmuję rok 1997, wtedy to napisałem pracę na ten temat. Wówczas nikt o tym nie słyszał. Zaprojektowaliśmy kijki, znaleźliśmy firmę, która nam je wyprodukowała i zaczęliśmy chodzić. Teraz z dostępem do sprzętu nie ma żadnego problemu. Jednak technika, rytm chodzenia pozostał ten sam przez lata i w tym właśnie tkwi cała tajemnica.

- Zajmujesz się nordic walkingiem od wielu lat. Nie znudził Ci się jeszcze? Jak często ćwiczysz? Ile par kijków już zużyłeś?
- (śmiech) Staram się ćwiczyć codziennie. Wystarczy godzina każdego dnia. To naprawdę nie zajmuje wiele czasu. Jeśli chodzi o kijki, to nie liczę, ale było ich sporo. Co ciekawe do Polski nie zabrałem swojego sprzętu. Musiałem pożyczyć kijki od przyjaciela.

- Co jest największą wartością dla Ciebie w nordic walkingu?
- Wolność. To, że możesz robić to wszędzie, w każdym miejscu na świecie. Wystarczy, że weźmiesz do ręki kijki i idziesz, dokąd chcesz, jak chcesz, z kim chcesz.

- Co chciałbyś przekazać wszystkim miłośnikom nordic walkingu?
- Nie traktujcie tego poważnie. Tu nie ma twardych reguł, zasad. Nordic walking to zabawa, relaks. Nie myśl zbyt dużo, nie zastanawiaj się po prostu idź! Ruszaj się, ciesz się tym.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska