MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Michał Żurowski
Idea wyborów bezpośrednich - komentuje Michał Żurowski

     Jeśli już nawet Unia Pracy opowiada się za całkowicie bezpośrednimi wyborami wójtów, burmistrzów i prezydentów - a więc wbrew propozycji Sojuszu Lewicy Demokratycznej - to znaczy, że "bezpośrednio-pośrednia" koncepcja zgłoszona przez aktualnie przewodnią siłę narodu jest kompletnie do niczego.
     Do tej pory nie znajdowałem żadnych powodów, by komentować jakiekolwiek projekty UP - typowo satelickiej wobec SLD partyjki Marka Pola. Ale oto taka niespodzianka: ugrupowanie, które ledwie przed tygodniem zgłosiło gotowość wspólnego pójścia do wyborów samorządowych (bo samodzielnie przepadłoby nawet w wyborach do trójki klasowej w szkole podstawowej w Koziej Wólce), nagle postanowiło mieć swoje (i to odmienne!) zdanie. Dlaczego?
     Być może dlatego, że koniunkturaliści z Unii Pracy wyżej od poparcia sojuszników cenią sobie opinię społeczną , która wyraziła w sondażach 70-procentowe oczekiwanie w pełni bezpośrednich wyborów. Może też dlatego, że Nałęcz, Pol i inni aktywiści UP lepiej znają ideowe korzenie SLD niż sam... SLD. Przecież tak niedawno, w 1997 roku, III Kongres SdRP (poprzedniczki SLD) opowiedział się stanowczo za całkowicie bezpośrednimi wyborami wójtów, burmistrzów i prezydentów. Być może jednak Unia nie tylko trafnie kalkuluje brak szans akurat tego pomysłu swego wielkiego sojusznika (bo i PSL, nie mówiąc o opozycji jest przeciw temu mieszanemu kuriozum demokracji), ale i dostrzega jego nieprzyzwoitość. Nieprzyzwoicie jest bowiem mówić ludziom: wybierzcie sobie władzę w I turze, a jeśli okażecie się do tego niezdolni (przypadkowe społeczeństwo?), to dalej już władza sama siebie wybierze.
     W tym mnożeniu coraz bardziej cudacznych projektów jedna rzecz jest tak niebezpieczna, że aż pachnie celowością ze strony klasy (za przeproszeniem) politycznej: idea bezpośrednich wyborów może zostać skompromitowana i ośmieszona do tego stopnia ,iż w końcu prezydent Kwaśniewski zawetuje każdą nowelizację. I wszystko zostanie tak jak jest. Po staremu: My i Oni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska