Dożywocia dla zabójców z Kredyt Banku, skierowanie żądania zapłaty grzywny do Andrzeja Leppera, czy odebranie zawiadomienia o terminie rozprawy przez Danutę Hojarską to niewątpliwie fakty o różnym znaczeniu i wielkości, ale świadczące o sukcesach wymiaru sprawiedliwości. Gdyby do nich dorzucić jeszcze garść informacji o sukcesach policji w walce z bandytami i mordercami, to można by wpaść w zachwyt. Widać, że powołane do tego instytucje dbają o ład, porządek i nasze bezpieczeństwo.
Zanim jednak zaczniemy zostawiać otwarte samochody przed nigdy nie zamykanymi mieszkaniami powinniśmy pamiętać, że w najlepszym razie to tylko początek. Proces o zabójstwa z Kredyt Banku trwał prawie rok. Na polskie warunki jest to zatem bardzo szybko, ale mógłby trwać przecież o wiele krócej. Nikomu jakoś jednak nie chce się zmieniać organizacji pracy sądów. Sądy elbląski i gdański nie ścigają posłów jawnie lekceważących prawo, ale w rozpaczy przed całkowitym zlekceważeniem przez polityczne grube ryby próbują najpierw postraszyć np. Sejmem, a dopiero potem myślą o aresztowaniu bądź wysyłaniu komornika. Sprowadzanie na drogę cnoty przypomina pełną dobrotliwych napominań działalność apostolską, a nie surowe egzekwowanie prawa.
Dobra wola, pracowitość i rzetelność wielu sędziów (policjantów, prokuratorów itd.) nie wystarczą, by przywrócić Polakom poczucie bezpieczeństwa. Konieczne są zmiany organizacyjne i strukturalne w sądownictwie, choćby po to, by znacznie skrócić ilość i długość procesów. Konieczne jest nie tylko wyposażenie sądów np. w komputery (do tej pory królują tam maszyny do pisania), ale i zwiększenie liczby sędziów głównie decydujących w sprawach o wykroczenia. To samo można powiedzieć np. o policji.
W sprawiedliwości drgnęło, ale w każdy momencie może wrócić do poprzedniego stanu.
Na gorąco
Roman Bäcker
Dobra wola, pracowitość i rzetelność wielu sędziów (policjantów, prokuratorów itd.) nie wystarczą, by przywrócić Polakom poczucie bezpieczeństwa. Konieczne są zmiany organizacyjne i strukturalne w sądownictwie, choćby po to, by znacznie skrócić ilość i długość procesów.