https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Roman Bäcker
Rano w czasie wiecu komitet strajkowy ogłosił rozpoczęcie bezterminowego strajku okupacyjnego na terenie szczecińskiej stoczni. Po południu ten sam komitet rozpoczął pogotowie strajkowe, które ma trwać do piątku. Z czego wynika ta zmienność poglądów? Dlaczego najpierw grozi się najostrzejszą formą protestu, a potem słabszą?

Takie działania nie są racjonalne i tym samym nie można mówić o jakimś przemyślanym planie akcji. O przebiegu porannych poniedziałkowych wydarzeń w szczecińskiej stoczni w większym stopniu decydowały emocje niż zimna kalkulacja. Od wielu tygodni stoczniowcy oczekują na zaległe wynagrodzenia oraz konkrety w sprawie zatrudnienia. Tymczasem dyrektorzy nowej stoczni zatrudniają pracowników partiami i nie ma jakiejkolwiek gwarancji, że zostaną zatrudnieni wszyscy ci, którzy pracowali w starej. W takiej sytuacji oprócz trwogi o swój los pojawia się obawa o trwałość wspólnoty razem i solidarnie walczącej o wydawało się do niedawna wspólne interesy. Nic dziwnego, że naturalną konsekwencją było żądanie podjęcia jak najbardziej radykalnych działań. A takim ostatecznym rozwiązaniem w tradycji stoczniowej jest strajk okupacyjny aż do zwycięstwa.
Tymczasem w nowych czasach wcale tak się nie musi zakończyć. Wystarczyło jedno zdanie ministra gospodarki o utracie wiarygodności, zamówień i w konsekwencji bankructwie nowej stoczni, by zrozumieć, że strajk okupacyjny może doprowadzić wyłącznie do katastrofy. Komitet strajkowy musiał zatem zmienić formułę protestu. Tym samym jednak okazało się, że jego możliwości działania są niewielkie, groźby nieskuteczne, a autorytet coraz mniejszy.
Warto i należy odwoływać się do ideałów Sierpnia 1980 roku. Jednakże posługiwanie się tymi samymi środkami co 22 lata temu jest nieskuteczne.

Wybrane dla Ciebie

Jajko na miękko. Przy tych chorobach lepiej unikać jajka w tej formie

Jajko na miękko. Przy tych chorobach lepiej unikać jajka w tej formie

Ostatnie wyniki losowania Lotto i Lotto Plus

Ostatnie wyniki losowania Lotto i Lotto Plus

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska