https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Jan Raszeja
W Katowicach, na czele demonstrujących hutników szedł Antoni Macierewicz, podobno teraz także ich przedstawiciel w Sejmie.

     Oczywiście, nie obyło się tam bez obrzędowych skandowań w rodzaju "SLD-KGB", zabaw z paleniem kukieł oraz Mazurka Dąbrowskiego. Jednak nie każdy tonący opozycyjnego polityka się chwyta. W Stoczni Szczecinskiej wyrzucono z trybuny posła Samoobrony a stoczniowcy robili wszystko, aby ich wiec nie zamienił się w polityczna masówkę. Przecież zarówno miting szczeciński, jak i wczorajsze demonstracje w Nysie czy - nawet - w Katowcach to naprawdę nie jest żadna polityka, lecz kryzysowa gospodarka kapitalistyczna w stanie czystym.
     I Nysa Motor, i huta Baildon wreszcie Stocznia Szczecińska to firmy prywatne, które albo już upadły, albo stoją na skraju przepaści, bo nie wytrzymały wolnej amerykanki rynku: konkurencji, braku koniunktury, załamania się popytu - wszystkich tych elementów, albo tylko niektórych. Tak się dzieje nie tylko w Polsce - podobny los co dzień dotyka wielu firm na świecie i nikt tam nie traktuje tego jako zmowy władzy nie mającej innego celu nad dokopanie ludziom.
     A u nas swojsko, bo skomplikowanych mechanizmów funkcjonowania gospodarki nie sposób objaśnić na fabrycznym wiecu czy podczas ulicznego pochodu, zresztą nikt nie usiłuje nawet tego robić. Bez porównania prościej jest pokazać wroga, krzyknąć "łapać złodzieja!", wrzasnąć "nakradli!", albo "winna Bruksela!" - już wszystko staje się jasne, zrozumiałe. Tak oczywiste, jak to że państwo które już nic nie ma do huty, stoczni, jeszcze jakiegoś innego prywatnego przedsiębiorstwa, musi rzucić koło ratunkowe. Problem polega na tym, że i ostatnich desek ratunku nie starczy dla wszystkich.
     Bo ich fabryka tez przędzie kiepsko; w jej kasie jest strasznie duża dziura budżetowa.
     **

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska