Nie spuszczą nam Gopła

Od kilku lat dramatycznie obniża się poziom wód w jeziorach w południowej części województwa kujawsko-pomorskiego i w przyległym rejonie woj. wielkopolskiego. Wielu uważa, że to skutek działalności Kopalni Węgla Bruntanego "Konin". Sprawą zainteresowali się posłowie.

Ostatnio falę protestów, o czym "Pomorska" szeroko informuje spowodowała zapowiedź budowy kolejnej odkrywki w pobliżu Tomisławic (pow. koniński). To może doprowadzić do dalszego obniżenia się poziomu wód m.in. w jeziorach Ostrowskim i Gople. W związku z tym inowrocławscy posłowie Krzysztof Brejza i Grzegorz Roszak wystąpili z apelem do ministra ochrony środowiska Macieja Nowickiego o powołanie komisji niezależnych ekspertów, która zbadałaby wpływ kopalni "Konin" na nasze jeziora.

Poziom ciągle się obniża

"Od kilku lat samorządy lokalne z południowo-zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego alarmują o dramatycznej sytuacji jezior położonych m.in. w Powidzkim Parku Krajobrazowym. Poziom wód gwałtownie się obniża. przyczyną jest zaburzenie lokalnego obiegu wody, co wiąże się - wg ekspertyzy prof. dra hab. Piotra Ilnickiego - z lejem depresyjnym, wynikającym z działalności gospodarczej KWB "Konin" w Kleczewie" - stwierdzają w piśmie do ministra parlamentarzyści.

Zauważają też, że kolejne organy administracji publicznej, odpowiedzialne za ochronę gospodarki wodnej, nie są w stanie podjąć skutecznych kroków w celu powstrzymania kopalni przed tworzeniem kolejnych odkrywek węgla brunatnego w pobliżu położonych na Kujawach jezior. Urzędnicy twierdzą, że nie można obwiniać kopalni, gdyż istnieją odrębne ekspertyzy (ekspertyza podważająca wpływ kopalni na stan wód w jeziorach wykonana została na zlecenie KWB "Konin").

"Trudno zrozumieć, dlaczego podstawą do ustaleń o szkodliwym wpływie na środowisko naturalne, może być ekspertyza wykonana na zlecenie podmiotu potencjalnie godzącego w środowisko"**- dziwią się posłowie.

Gopło w niebezpieczeństwie

W ostatnich tygodniach kopalnia zdobyła koncesję na wydobycie węgla z nowej odkrywki "Tomisławice". Tym samym działalność kopalni wkroczy na tereny otuliny Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia, częściowo włączonego do unijnego programu "Natura 2000". Naukowcy z Instytutu Badań Środowiska UAM w Poznaniu wystąpili do premiera z prośbą o wstrzymanie inwestycji i przeprowadzenie ponownej inwentaryzacji przyrodniczej. Ich zdaniem odkrywka zagraża Gopłu, zniszczy krajobraz i doprowadzi do rozregulowania gospodarki wodnej w regionie. Podobnie wypowiadają się inni specjaliści.

K. Brejza i G. Roszak wnioskują więc do ministra o wstrzymanie budowy odkrywki "Tomisławice" z jednoczesnym powołaniem komisji niezależnych ekspertów, która jednoznacznie rozstrzygnę problem wpływu kopalni "Konin" na opadanie wód w jeziorach.