www.pomorska.pl/komentarz
Więcej komentarzy naszych dziennikarzy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/komentarz
Jeszcze przed rozpoczęciem piłkarskich igrzysk dziennikarze donosili o pladze kradzieży i napadów. RPA to piękny kraj, ale dlaczego właśnie tam światowa piłka musi mieć swoje święto? O jakie i czyje interesy chodzi?
Fani prezydenckich wyborów też się nie nudzą. Dbają o to kandydaci i ich sztaby. Bronisław Komorowski grozi PiS-owi sądem w trybie wyborczym. Dlaczego? Bo jest oburzony tym, że jego partii i pośrednio jemu samemu przypina się "łatkę zwolenników prywatyzacji służby zdrowia". - Nie róbcie tego świństwa - ostrzegał wczoraj lojalnie ludzi Jarosława Kaczyńskiego. I prezesa PiS też.
Nie było, nie ma i pewnie długo jeszcze nie będzie kampanii, w której służba zdrowia (a ściślej pomysł na jej uzdrowienie) nie będzie odgrywała języczka u politycznej wagi. Obaj kandydaci wiedzą o tym doskonale.
Fani IPN też mieli wczoraj swój dzień. Część z nich spotkała się w Toruniu, by posłuchać tych, którzy w latach 80. tworzyli podziemne "Radio Solidarność".
Szkoda, że na tę sesję nie wpadł Grzegorz Napieralski, kandydat SLD na prezydenta. Za to w Bydgoszczy wystąpił jako obrońca szkoły, bo zajmowany przez nią budynek ma dostać IPN. Zdaniem Napieralskiego -instytucja szkodliwa. Ciekawe, ile książek wydanych przez IPN kandydat SLD przeczytał???
Udostępnij