Wanda Kraków - Polonia Bydgoszcz 50:40
WANDA: Mat. Szczepaniak 6+3 (1,w,2,2,1), Walasek 9+1 (2,2,3,2,t), Mazur 13 (1,3,3,3,3), Suchecki 5+1 (3,1,0,1), Hougaard 11 (2,3,1,3,2), Nowiński 2+1 (1,0,1), Nowak 4+1 (2,1,0,1).
POLONIA: Kudraszow 15 (3,2,3,2,3,2), Kułakow 0 (0,0,t), Adamczak 3+1 (2,1,w), Huckenbeck 6 (0,2,1,3,0,0), Jędrzejewski 5 (0,3,2,0), Orwat 1 (0,1,0), Ajtner-Gollob 10+2 (3,3,2,1,1,0).
Bydgoszczanie pojechali do Krakowa po zwycięstwo, które mocno przybliżyłoby zespół do obrony miejsce w Nice Polskiej Ligi Żużlowej.
Mecz od początku był bardzo wyrównany. Goście mieli problemy pod taśmą, ale lepiej radzili sobie na dystansie. Już w 1. biegu Andriej Kudriaszow wyprzedził Mateusza Szczepaniaka i Grzegorza Walaska. Wanda po raz kolejny podwójnie prowadziła w biegu 4., ale wtedy Oskar Ajtner-Gollob poradził sobie z Marcinem Nowakiem (występ gościnny) i Patrickiem Haugaardem.
Krakowianie nie wykorzystywali więcej takich okazji. W wyścigu 7. podwójnie prowadzili Szczepaniak z Walaskiem, ale ten pierwszy przewrócił się i został wykluczony.
Dzięki takim prezentom poloniści długo utrzymywali się w grze o zwycięstwo. W powtórce wspomnianego biegu 7. Jędrzejewski pokonał Walaska i przewaga Wandy stopniała do 2 pkt. Po chwili Kudriaszow wspólnie z kapitalnym w pierwszej połowie spotkania Ajnerem-Gollobem ograli podwójnie Hougaarda.
Gościom brakowało jednak jeszcze jednego zawodnika, żeby pójść za ciosem. Szansy nie wykorzystał Kai Huckenbeck. Niemiec w 9. biegu przegrał podwójnie z parą Walasek - Szczepaniak.
W drugiej fazie zawodów to poloniści zaczęli gubić punkty: Adamczak spowodował upadek rywala, Kułakow wjechał w taśmę. Po 11. biegach Wanda prowadziła 6, a po chwili nawet 8 punktami. W nominowanych goście musieli więc bronić bonusa (w Bydgoszczy było 49:41).
W 14. gonitwie podwójna rezerwa taktyczna, co oznaczała, że w oby wyścigach będzie walczyć para Kudriaszow - Huckenbeck. Rosjanin poradził sobie z odpowiedzialnością, ale Niemiec był dwa razy ostatni.
Sytuacja Polonii jest trudna, na razie zajmuje 8. miejsce dzięki lepszemu bilansowi bezpośredniemu z KSM Krosno. Krośnianie w ostatniej kolejne podejmują Wandę i mają szanse nawet na 3 punkty (w Krakowie przegrali 42:48). Polonia może zdobyć w Rawiczu tylko 2 punkty. Takie rezultaty będą oznaczać spadek naszej drużyny do II ligi.