Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator w katedrze UTP

Dariusz Knapik
(Fot. Internet)
Wszczęto śledztwo w sprawie zaboru mienia i łamania praw pracowniczych w Katedrze Ochrony Środowiska UTP w Bydgoszczy.

O tym, co się wyprawiało w katedrze, rządzonej od kilkunastu lat żelazną ręką prof. nadzwyczajnego UTP Stanisława Borsuka, napisaliśmy dwa miesiące temu w artykule "Ogródek profesora". Ujawniliśmy m.in., jak to jeden z podwładnych strzygł mu włosy, a inni kupowali dresy, przewozili meble czy obsługiwali zaproszonych przez niego VIP-ów. Z uniwersyteckiego majątku wyparowało gdzieś sporo sprzętu, nawet motorowy kuter. Podwładni oskarżali szefa o fikcyjne delegacje, faktury i inne sprawki.

Policja już działa
Po artykule rozpętała się prawdziwa burza. Sprawą zainteresowały się m. in. organy ścigania. Jak już informowaliśmy, w marcu na polecenie Prokuratury Bydgoszcz-Północ, fordoński komisariat policji wszczął w tej sprawie tzw. czynności sprawdzające. Nieoficjalnie wiemy, że przesłuchano część podwładnych profesora Borsuka. Ostatecznie okazało się, że są uzasadnione podstawy, by wszcząć śledztwo.

Jak nas wczoraj poinformował Adam Lis, naczelnik działu śledztw Prokuratury Bydgoszcz-Północ decyzja ta zapadła w minionym tygodniu. Postępowanie prowadzić będzie bydgoska policja pod nadzorem prokuratury. Śledztwo toczy się w sprawie łamania praw pracowniczych oraz zaboru mienia stanowiącego własność katedry. Zdaniem nadzorującej postępowanie prokurator, na pierwsze efekty należy poczekać co najmniej miesiąc.

Rektor poparł radę
Profesor Borsuk nie jest już kierownikiem katedry. Rada Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska zdecydowaną większością głosów podjęła uchwałę o odwołaniu go z tej funkcji. Wnioskował o to dziekan wydziału, prof. nadzwyczajny UTP Tomasz Szczuraszek, uzasadniając, że profesor "utracił zdolność kierowania katedrą". Uchwała trafiła do rektora UTP, bo tylko on mógł podjąć w tej sprawie ostateczną decyzję.

Oficjalna dymisja profesora nastąpiła 15 kwietnia. Tego samego dnia rektor powołał też nowego kierownika katedry.

Dziekan i naukowcy kwestionują wyrok komisji
W marcu uniwersytecka komisja dyscyplinarna uniewinniła Borsuka od stawianych zarzutów. Werdykt wywołał ogromne oburzenie, nie tylko wśród pracowników katedry.

Rzecznikiem dyscyplinarnym, któremu powierzono rolę oskarżyciela był prof. Hubert Latoś, którego łączy z profesorem wieloletnia, zażyła znajomość. To na jego wniosek komisja rozpatrzyła tylko 2 z 6 stawianych zarzutów. Uznała je za czyny o znikomej szkodliwości, tłumacząc profesora m.in. stanem zdrowia i złym samopoczuciem.

Do rektora UTP trafił protest podpisany przez prawie wszystkich pracowników katedry. Oskarżają oni uniwersytecki sąd o brak bezstronności i domagają się wznowienia postępowania. Komisja dyscyplinarna z oburzeniem odrzuca jednak te zarzuty. Ale podobny protest przesłał też rektorowi dziekan wydziału. Obecnie waży się decyzja o ewentualnym wznowieniu postępowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska