Radni - wagarowicze dostaną po dietach

- Mam nadzieję, że w ten sposób uda się zmobilizować do pracy rajców, którzy nie przychodzą na sesje, a przede wszystkim na obrady komisji i po prostu nie pracują na rzecz mieszkańców - mówi Małgorzata Kufel, przewodnicząca Rady Miejskiej, inicjatorka podjęcia uchwały zmieniającej. - Oczywiście, diety pomniejszane będą tylko za nieobecności nieusprawiedliwione.

A rajców usprawiedliwiają tylko zwolnienia lekarskie oraz inne "ważne przyczyny", głównie zdarzenia losowe. __

Radni, którzy nie wytłumaczą się ze swojej nieobecności podczas sesji, stracą 30 procent swojej diety. Natomiast każda nieusprawiedliwiona nieobecność na obradach komisji kosztować będzie 10 proc. diety.

Ale karanie radnych - wagarowiczów to nie jedyna zmiana jaką wprowadzić ma nowa uchwała w sprawie diet radnych. Jednocześnie obniżone zostaną dodatki za pełnienie funkcji w Radzie Miejskiej.

Obecnie przewodniczący samorządu za swoją pracę otrzymuje dietę zwiększoną o 150 proc., pobory wiceprzewodniczących rady są powiększone o 125 proc., a przewodniczącego każdej z komisji problemowych o 50 proc.

Po zmianie dieta przewodniczącego ma być zwiększana o 110 proc., a diety wiceprzewodniczących rady i szefów komisji o 50 proc.

Dieta grudziądzkiego radnego w podstawowej wysokości jest równa minimalnemu wynagrodzeniu za pracę i obecnie wynosi około 936 zł miesięcznie.

Projekt uchwały przygotowanej przez przewodniczącą Małgorzatę Kufel radni przegłosować mają 25 kwietnia, podczas najbliższej sesji Rady Miasta.