Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Tarcza antyinflacyjna nie zacznie działać od razu, ale rząd dostrzegł problem"

Roman Laudański
Roman Laudański
Dr Patryk Tomaszewski: - Patrząc na liczbę kłopotów, z jakimi boryka się rząd Zjednoczonej Prawicy, to sondaże nadal są dla niech nie najgorsze.
Dr Patryk Tomaszewski: - Patrząc na liczbę kłopotów, z jakimi boryka się rząd Zjednoczonej Prawicy, to sondaże nadal są dla niech nie najgorsze. Jacek Smarz
Rozmowa z dr. Patrykiem Tomaszewskim, politologiem z UMK w Toruniu.

- Być może pakiet antyinflacyjny zostanie wdrożony jeszcze w grudniu. Ma obniżyć ceny paliw, energii elektrycznej, gazu i żywności.
- Wychodzi na to, że konsumenci szybciej zauważyli wzrost cen niż pokazały to wskaźniki rządowe. Słabnie wartość pieniądza, mamy do czynienia z klasyczną inflacją sięgającą już prawie ośmiu procent. Powoduje to niezadowolenie konsumentów, a więc i wyborców. Ono będzie rosło. Dlatego należy zahamować inflację. Rząd doszedł do wniosku, że sytuacja jest na tyle krytyczna, że należy przyjąć rozwiązania antyinflacyjne.

- Jakoś trudno je było wcześniej dostrzec.
- Obniżenie dużych dochodów, np. z akcyzy paliwowej będzie tymczasowym działaniem. Ma ono spowolnić odczuwalność inflacji w kieszeniach obywateli. Wcześniej wskaźnik inflacji były poniżej pięciu procent i nie było widać działań antyinflacyjnych, także prowadzonych przez Narodowy Bank Polski. Zmiany stóp procentowych obserwujemy od niedawna.

- Premier zapowiada elastyczne podejście do inflacji. Jeśli w przyszłym roku nadal będzie rosnąć, to podjęte zostaną kolejne działania.
- Właśnie tego będzie wymagała sytuacja wynikająca z naszego portfela.

Dziś, uogólniając, możemy powiedzieć, że jedna z naszych dwunastu wypłat jest zerowa, ponieważ pochłania ją inflacja.

Działania są potrzebne, ale nie oczekujmy bardzo szybkich rezultatów. W ekonomii i gospodarce nie da się zaparafować jedną ustawą lub rozporządzeniem natychmiastowej poprawy. Gospodarka musi się do tego przyzwyczaić.

- To, co dzieje się w gospodarce, przekłada się na słupki partyjnego poparcia?
- Na sondaże ma wpływ kilka czynników, wśród których jest gospodarka. Od kilku miesięcy mamy kryzys w stosunkach między Polską a Unią Europejską. Kryzys związany z migrantami może wpływać pozytywnie na słupki poparcia dla rządzących, a jednocześnie obniżać poparcie dla opozycji. Natomiast inflacja będzie działała niekorzystnie na notowania rządu, który prowadzi politykę gospodarczą. I rząd będzie obarczany – niezależnie od przyczyn inflacji – jej skutkami.

- Rozwiązanie kryzysu wokół sądów mogłoby przełamać kryzys z Unią.
- Dziś na arenie międzynarodowej Polska ma bardzo mało argumentów. Większość międzynarodowych dokumentów i umów jednak podpisaliśmy. Logika jest po stronie rządu. Pieniądze, które mają spłynąć do Polski w ramach walki z kryzysem covidowym pochodzą również z pożyczek. Polska zobowiązała się, że wraz z innymi unijnymi krajami będzie te pożyczki spłacać. Trudno sobie wyobrazić sytuację, w której będziemy spłacali długi, a sami nie będziemy beneficjentami środków wynikających z zadłużenia. Tylko w dialogu z Komisją Europejską polski rząd ma bardzo małą kartę przetargową.

- Inflacja jest dziś najważniejszym problemem dla rządu?
- Trudno dokonać jednoznacznej gradacji. Pandemia jest nadal bardzo ważnym elementem. Będzie ona wpływała nie tylko na nasze zdrowie czy poczucie bezpieczeństwa, ale w bardzo dużym stopniu także na gospodarkę. To system naczyń połączonych. Równie ważna jest sytuacja ekonomiczna w portfelach Polaków. Na to będą miały wpływ również nasze relacje z Unią Europejską, czy pieniądze unijne ostatecznie trafią i kiedy trafią. Ważny jest też spór wokół Turowa, kopalni węgla brunatnego. Wiele problemów spędza dziś sen z oczu premiera. Chyba najmniejszą bolączką są kłopoty z sejmową większością. Do tej pory PiS już kilka razy traciło większość i za każdym razem udawało im się z tego wybrnąć. Pewnie i w tym przypadku większość będzie wisiała na włosku, ale w najważniejszych głosowaniach uda się ją rządzącym podtrzymać.

- Jednym z elementów tarczy antyinflacyjnej jest zapowiedź oszczędności w administracji i w budżecie. Przy tylu programach socjalnych jak oszczędzać na budżecie?
- Budżet ma wiele składowych. Może nie największym, ale spektakularnym w odbiorze społecznym jest zmniejszenie liczby urzędników, obniżenie kosztów pracy. W całym budżecie nie jest to ogrom pieniędzy, ale takie działanie jest dobrze odbierane przez społeczeństwo. Może rząd zawiesi lub odłoży duże inwestycje planowane na wiele lat? Nie sądzę, by w jakikolwiek sposób oszczędzano na programach społecznych, socjalnych, czyli tych, które pozytywnie wpływają na kieszenie obywateli.

- Jakie wnioski płyną z ostatnich sondaży?
- Patrząc na liczbę kłopotów, z jakimi boryka się rząd Zjednoczonej Prawicy, to sondaże nadal są dla niech nie najgorsze. Ciągle rząd może liczyć na zwiększenie poparcia. Przy tylu niewiadomych elementach kryzysowych sondaże są niższe, ale gwałtownie nie spadają. Natomiast po stronie opozycji nie widać lidera, któremu gwałtownie rosłoby poparcie. Mamy bardzo skomplikowaną sytuację wewnętrzną i zewnętrzną, ale czy to spowoduje nagłe tąpnięcie poparcia dla PiS do bardzo niskiego poziomu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska