Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tym razem Almeida nie uratował Anwilu. Dotkliwa porażka w Szczecinie

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Ivan Almeida w Szczecinie trafił 8 z 17 rzutów z gry, ale też spudłował aż 7 z 10 rzutów wolnych
Ivan Almeida w Szczecinie trafił 8 z 17 rzutów z gry, ale też spudłował aż 7 z 10 rzutów wolnych Paweł Czarniak
Brak zespołu, energii, pomysłów i liczenie, że wszystko załatwi Ivan Almeida - tak się nie da. Anwil Włocławek w kiepskim stylu przegrał w Szczecinie.

King Szczecin - Anwil Włocławek 80:71

Kwarty: 20:14, 19:21 18:19, 23:17
KING: Zębski 16, 10 zb., Schenk 16 (2), 7 as., Fakuade 12 (1), Davis 10 (1), Łapeta 4 oraz Wilczek 8 (2), Bartosz 6, Hill 6, Melvin 2.
ANWIL: Almeida 23 (4), Booker 18 (1), Lichodiej 3 (1), Radić 3, Mielczarek 0 oraz Pluta 9 (1), Green 8 (1), Bogucki 7, Tomaszewski 0, Sulima 0, Bussey 0.

Pierwsza kwarta była zła. Już w jej połowie trener Dejan Mihevc musiał prosić o czas, bo po kolejnych banalnych stratach jego podopiecznych King odskoczył na 14:7. Przerwa niewiele pomogła. Włocławianie razili brakiem skuteczności i błędami w defensywie. Po trafieniu Dominika Wilczka za 3 przewaga gospodarzy na początku 2. kwarty przekroczyła 10 punktów.

Dopiero obrona strefowa w końcówce 1. połowy zatrzymała ofensywę Kinga, a potem niezła zmiana Andrzeja Pluty oraz trafienia z dystansu Almeidy (11 pkt do przerwy) pozwoliły zmniejszyć straty do 4 punktów.

Wydawało się, że mecz jest do wzięcia, bo po przerwie włocławianie zaczęli lepiej. Znowu dwa razy trafił Pluta i w 26. minucie Almeida doprowadził do remisu. Od tego momentu mecz był już bardzo wyrównany, brakowało jednak spokoju w kluczowych akcjach, w których można było przejąć prowadzenie. Nie było trafień, a wróciły straty i w 32. minucie King prowadził już 66:56.

To był moment przełomowy. Włocławianom brakowało energii na parkiecie, ale też chyba pomysłów, aby jeszcze wrócić do gry o zwycięstwo. Almeida tym razem nie uratował zespołu. Fatalnie wypadł Radić, niewidoczny był Lichodiej, nieskuteczny Green, a Booker wyraźnie jeszcze oszczędzał kolano. Nie licząc najaktywniejszych w zespole Bookera i Almeidy, to reszta z włocławskiej drużyny trafiła w sumie 9 rzutów z gry. Do tego 20 strat i zbiórki przegrane 34:46.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska