W niedzielę Victoria przegrała na własnym boisku z Lubuszaninem Trzcianka 1:2 (0:0). Bramki: Kaniecki (50.karny) - Wawszczak (58), Fieciuch (61)
VICTORIA: Dąbrowski - D. Polkowski (80.W. Polkowski), Giełażyn, Kaniecki, Langowski - Piasecki (74. Szałkowski), Dec, Okanga, Sikirka, Wasiak - Iwińsaki (62. Kłyza).
Czerwone kartki: Kłyza (2xż), Giełażyn (2xż).
Victoria w meczu z Lubuszaninem zaprezentowała się z dobrej strony. Wywalczenie punktu było w zasięgu podopiecznych Piotra Fiutaka. Do przerwy gospodarze rozegrali dobre zawody. Potrafili utrzymać się przy piłce, nie brakowało kilku płynnie przeprowadzonych akcji. Piłkarze z Koronowa potrafili dojść nawet do sytuacji strzeleckich.
Po zmianie stron Victoria objęła pierwsza prowadzenie. Po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym, jeden z graczy z Trzcianki zagrał ręką. Rzut karny pewnie wykorzystał Kaniecki. Niestety, po objęciu prowadzenia gospodarze dali się zdominować. Między 58 a 61 min. stracili dwie bramki. Sami nie potrafili już wykonać akcji bramkowej. A naprawdę mogli pokusić się o remis.
- Dostrzegam postęp w grze mojego zespołu - uważa szkoleniowiec Victorii. - Dla mnie zespół nie jest przygotowany jeszcze mentalnie do wygrywania.
W środę Victorię czeka wyjazdowy mecz z Polonią Środa .
Czytaj e-wydanie »