Z niekłamaną satysfakcją obserwuję, że pokolenie z mojego peselu wzięło się wreszcie za siebie. I nie chodzi wyłącznie o walkę z brzuszkiem lub tężyznę na serio. To może truizm, lecz rekreacja, nawet w skromnym wymiarze lub uprawianie sportu powodują wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia. Według diagnozy społecznej 2013, która stanowi analizę warunków i jakości życia Polaków, przeprowadzonej pod czułym okiem prof. Janusza Czapińskiego, moi rodacy mają z tym problemy. Tłumaczą to chronicznym brakiem czasu (w weekend?!), skromną zawartością portfela, która uniemożliwia zakup roweru, rolek czy karnetu na basen.Regularne wizyty w Myślęcinku napawają mnie jednak optymizmem. Na tamtejszych alejkach i duktach robi się coraz ciaśniej. Biegamy, stawiamy pierwsze (albo już zaawansowane) kroki na rolkach, chodzimy z kijkami, uprawiamy turystykę rowerową. Tak trzymać dalej i wierzę w to głęboko, iż nie inaczej będzie podczas rozpoczynającego się właśnie weekendu.
Czytaj: Jerzy Janowicz - Roger Federer
Dobrym sposobem na odreagowanie po tygodniu wyczerpującej pracy, na wydalenie z siebie nadmiaru złych emocji jest wizyta w hali sportowej czy na stadionie. We Włocławku mobilizacja kibiców Anwilu będzie tym bardziej wskazana, bo jutro o godz. 16.45 czeka ich pupilów kolejne spotkanie play off z Turowem Zgorzelec. W czwartek włocławscy koszykarze wlali w serca swoich fanów nadzieję, że marzenie o udziale w finale nie jest wcale płonne.
Czytaj: Anwil Włocławek pokonał PGE Turów Zgorzelec!
Bydgoscy fani futbolu już powinni sobie zaplanować jutrzejszą wizytę na stadionie przy ul. Gdańskiej. Przed piłkarzami Zawiszy kolejny niezwykle ważny mecz. Od godz. 19 zagrają przeciwko Kolejarzowi Stróże; zespołowi do którego nie mają za bardzo szczęścia. Tylko wygrana prolonguje szanse "Zetki" na awans do ekstraklasy. Na dobre rozkręciła się już żużlowa karuzela. Przystawką do niedzielnych zawodów ligowych będzie jutrzejszy turniej Grand Prix w Pradze. W stolicy Czech Tomsz Gollob, Jarek Hampel i Krzysztof Kasprzak uwielbiają wręcz się ścigać, wiec kogoś z tej trójki na podium zabraknąć nie powinno. Kto nie wybiera się do Pragi, może zmagania żużłowców obejrzeć w Canal+ lub słuchać relacji w radiu PiK (godz.19). Wielu bohaterów sobotnich zawodów ujrzymy nazajutrz w meczach ligowych. W Toruniu o godz. 18 30 Unibax zmierzy się z Marmą Rzeszów. Mecz dla "Aniołów" zapowiada się łatwy, dla ich kibiców przyjemny. Przypominam jednak o ważnej zasadzie w sporcie - pokorze i szacunku dla przeciwnika.
Programowym leniuchom, którym nie po drodze do lasu czy na stadion, proponuję mnóstwo dobrego sportu w telewizji. Dziś wieczorem (TVP1, godz 21.15) finał Pucharu Hiszpanii z udziałem dwóch madryckich klubów Realu i Atletico. Zaś jutro o godz. 13.30 piłka w najlepszym krajowym wydaniu, Legia zmierzy się z Lechem i kto wie czy ten mecz nie zadecyduje o mistrzostwie Polski. W okienku (TV Sport) będzie także dużo hokeja na lodzie, bo właśnie w weekend zakończą się mistrzostwa świata elity.
Niech żyje nam sportowy weekend!
Czytaj e-wydanie »
