Tegoroczny Muszla Fest zagości W Leśnym Parku Kultury i Wypoczynku. Po dziesięciu edycjach musiał spakować manatki i wynieść się z amfiteatru w parku Witosa, który nierozerwalnie łączył się z ideą festiwalu, nie tylko ze względu na nazwę.
Przeczytaj również: Kto przejmie Muszlę Koncertową?
O tym, że jedenasta edycja będzie musiała znaleźć sobie nowe miejsce było wiadomo już jakiś czas temu. W zeszłym roku na konferencji prasowej podsumowującej działania wakacyjne Miejskiego Centrum Kultury, jego szefowa Marzena Matowska zapowiedziała, że nie ma pieniędzy na kolejny rok utrzymania muszli koncertowej i dlatego postanowiła pozbyć się odpowiedzialności za to miejsce.
Wyraziła wówczas nadzieję, że może znajdzie się jakaś organizacja pozarządowa, która zechce się muszlą zaopiekować. Chętnych nie było, muszla całą zimę stała pusta i niszczała. W międzyczasie przeprowadzono ekspertyzę, z której wynikło, że amfiteatr właściwie nadaje się do rozbiórki. Ale gdy spytać, kto za to zaniedbanie odpowiada, ze świecą szukać winnych.
Zobacz: Muszla Fest 2012 w Bydgoszczy [zdjęcia]
Na szczęście nie ma tego złego. Organizatorzy Muszla Fest stanęli na wyskokości zadania. Znaleźli nową lokalizację, zmienili nieco formułę imprezy, dołożyli kilka nowości. Tym samym porażkę urzędników przekuli we własny sukces. Muszla Fest nie umrze. Przekonają się Państwo o tym już 30 sierpnia.
Więcej na temat jedenastej edycji Muszla Fest przeczytają Państwo w piątek w papierowym wydaniu "Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »