Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe: Polacy vs Polacy

Magdalena Janowska
Magdalena Janowska, autorka komentarza
Magdalena Janowska, autorka komentarza Lech Kamiński
Po ostatnich wydarzeniach: głośnej premierze "Pokłosia" i obchodach Święta Niepodległości znów zaczęto dzielić Polaków na dwie kategorie.

"Jako że z powodu udziału w filmie >Pokłosie< przestałem być uważany za Polaka w niektórych kręgach, zasiadłem dziś wieczorem przed telewizorem, żeby zobaczyć Prawdziwych Polaków. Niestety nie pogłębiłem specjalnie swojej wiedzy na ten temat, gdyż wszyscy mieli zamaskowane twarze" - tak w Święto Niepodległości wypowiedział się na swoim facebooku Maciej Stuhr.

Przeczytaj także: Pasikowski wbija drzazgę pod paznokieć. Jego "Pokłosie" podzieli Polaków

Dla jasności - w "Pokłosiu" AKTOR ZAGRAŁ POSTAĆ, która ratuje przed zniszczeniem stare macewy i próbuje się dowiedzieć, co stało się z żydowską społecznością mieszkającą w jego rodzinnej wsi przed wojną. Tym zasłużył sobie na to, by odsądzić go od czci i wiary. I polskości.

Film Władysława Pasikowskiego widać do tego stopnia uznany został za antypolski, że w Ostrołęckim Centrum Kultury - mimo wcześniejszych zapowiedzi - "Pokłosie" nie będzie wyświetlane. Lokalna prasa podaje, że to z powodu politycznych nacisków ze strony Prawa i Sprawiedliwości, które rządzi Ostrołęką. Gdyby te zarzuty się potwierdziły, mielibyśmy niemały skandal i kolejny dowód na polityczną hipokryzję - jeszcze niedawno główna partia opozycyjna stawała w obronie wolności słowa, stając po stronie wyrzuconego z "Rzeczpospolitej" Cezarego Gmyza. Jak cenzura kinowego repertuaru ma się do wolności wypowiedzi - łatwo stwierdzić.

Nie tylko Maciej Stuhr ma problem z "Prawdziwymi Polakami". Ja też nie mogę oprzeć się wrażeniu, że patriotyzm spod znaku kibolskiego szalika odbiera nam prawo do czucia się w naszym kraju dobrze. Odbiera i mnie, i innym Polakom Święto Niepodległości. I sprawia, że niewiele zostało już w nim ze świętowania, czego świadkami po raz kolejny byliśmy w Warszawie.

Problem wojny polsko-polskiej i dzielenia obywateli na dwie kategorie niestety stał się u nas faktem i będzie się pogłębiał. Sprzyja temu fakt, że Polska to dziś dwie (co najmniej!) równoległe rzeczywistości: inną Polskę znają czytelnicy "Gazety Wyborczej" i widzowie telewizji TVN, a inną ci, którzy wiedzę o świecie czerpią z "Gazety Polskiej", "Radia Maryja" i "Telewizji Trwam".

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Kijem Wisły nie zawrócimy, sytuacja polityczna, reperkusje katastrofy smoleńskiej, kryzys ekonomiczny będą nas dzielić jeszcze bardziej. Ale tego jednego może nie odbierajmy sobie bez względu na to, po której stronie wyrwy dzielącej kraj jesteśmy: prawa do bycia i czucia się Polakami. Ani prawdziwymi, ani fałszywymi, nie lepszymi i nie gorszymi tylko - jak napisał jeden z internautów - po prostu "bezprzymiotnikowymi Polakami".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska