Wdychając różne świństwa - które pozostaną po spaleniu nie tylko węgla, ale i śmieci - ambicje Unii Europejskiej dotyczące redukcji emisji CO2, jawią się niczym pomysł z innej planety.
Wspólnota nam pasuje tylko wtedy, gdy możemy wyciągnąć z niej coś bardzo wymiernego - dopłaty dla rolników, pieniądze na drogi itp.
Z ratowaniem klimatu jest nam nie po drodze. Dlaczego? Bo nasz kraj broni czarnego złota jak niepodległości. Andrzej Kraszewski - były minister środowiska - powiedział na łamach "Nowego Przemysłu": "Polska zawsze była mocną ostoją energetyki węglowej, wręcz byliśmy zakładnikami lobby węglowego i teraz mamy więcej kłopotu niż inne gospodarki".
To jest, niestety, prawda. Polska może w nieskończoność wetować propozycje dotyczące kolejnych redukcji CO2, tylko co to da? I tak jesteśmy skazani na kosmiczne kary, bo zielona energia u nas dopiero raczkuje.
Mniej CO2, to więcej zdrowia i więcej PKB
Polska znalazła się w ślepym zaułku, bo wciąż kochamy węgiel. Za co? Owszem daje pracę górnikom, dostawcom węgla, ale niszczy środowisko. Zabiera domy nie tylko żabkom, ptaszkom i robaczkom, ale i ludziom. Spękane blokowiska, życie w strachu, czy nieczynna kopalnia zabierze dorobek życia...
Ceny w naszym regionie rosną szybciej niż w całym kraju!
Alternatywą jest zielona energia. Właściwie jesteśmy na nią skazani. I co z tego? Protest goni protest. Nie lubimy elektrowni wodnych, wiatrowych, biogazowni. Bo śmierdzi, hałasuje, przeszkadza ptakom (jakby dym z kominów im nie szkodził!). Do kolektorów słonecznych podchodzimy z rezerwą, bo za drogie.
Śmiertelny pył w powietrzu w Bydgoszczy i Włocławku!
Dlaczego zielona energia napędza gospodarki innych krajów, poza Polską? Bo widzimy tylko pieniądze, które trzeba by wydać na inwestycje. A przecież nasze firmy mogłyby zarobić na budowie turbin wiatrowych, biogazowni czy kolektorów słonecznych. Łącznie dałoby to więcej miejsc pracy niż wszystkie kopalnie razem wzięte zatrudniają dziś.
Niestety, sama nie wierzę w taką cudowną przemianę, bo lobby górnicze i energetyczne jest wciąż zbyt silne. Dlatego długo jeszcze polska wiosna będzie miała zapach spalanego węgla. No i śmieci, bo jeśli energia drożeje, to na czymś trzeba zaoszczędzić.
A Wy co sądzicie o tym? Zapraszamy do komentowania na naszym forum
Czytaj e-wydanie »