30 września to ostatni dzień, żeby pracodawca udzielił pracownikowi zaległego urlopu i uniknął dotkliwej kary. Grzywna może wynieść od 1 do 30 tys. złotych! Na szczęście wystarczy, by pracownik zaczął wykorzystywać zaległość do ostatniego dnia września i wszystko będzie w porządku.
Wykorzystanie zaległego urlopu - pracodawca nie musi pytać o zgodę!
Zaległy urlop musi być bowiem wykorzystany. Pracodawca jest zobowiązany udzielić go do 30 września.
Termin 30 września nie oznacza, że do tego momentu pracownik musi wykorzystać cały zaległy urlop. Wystarczy, że go zacznie. Wówczas nie zostaną naruszone przepisy prawa pracy. Ustawodawca dał jednak pracodawcy potężne narzędzie do „wyprostowania” urlopowych zaległości. Wysyłając pracownika na takie niewykorzystane wakacje, nie musi pytać go o zgodę.
Zmiany w urlopach. Pomysł 35 dni wolnego w ciągu roku. Co na to ekspert?
Urlop wypoczynkowy przysługuje każdemu pracującemu na podstawie umowy o pracę. Według Kodeksu Pracy – jest to 20 lub 26 dni urlopowych w ciągu całego roku. Związkowcy OPZZ chcą aż do 35 dni urlopu wypoczynkowego w ciągu roku. Czy jest szansa na więcej dni wolnych?
Jak podaje money.pl Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej potwierdziło, że bierze pod uwagę nowelizację kodeksu pracy.
Zobacz także: Zmiany w kodeksie pracy. Propozycja dłuższego urlopu i wysokości wynagrodzenia w ogłoszeniach
O przybliżenie drugiej strony urlopowego medalu serwis innpoland.pl poprosił Roberta Lisickiego, dyrektora Departamentu Pracy Konfederacji Lewiatan. Ekspert powiedział, że w ocenie organizacji zrzeszającej pracodawców, wydłużanie urlopu wypoczynkowego nie ma uzasadnienia. Rozmówca zauważa, że taka zmiana znacznie zwiększy koszty zatrudnienia ponoszone przez przedsiębiorców. Przecież za urlopy pracodawcy wypłacają pełne wynagrodzenie.
źródło: własne/AIP
