Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żywe pomniki, jak Janina Ochojska. Co wolno pomnikowi? - komentuje Adam Willma

Adam Willma
Adam Willma
Jako pomnikowa postać funkcjonuje dziś również Janina Ochojska, osoba o dużych i niekwestionowanych zasługach. Ale niestety nie nieomylna.
Jako pomnikowa postać funkcjonuje dziś również Janina Ochojska, osoba o dużych i niekwestionowanych zasługach. Ale niestety nie nieomylna. Dariusz Bloch
Są ludzie, którzy funkcjonują jako żywe pomniki. Do takich ludzi należy Janina Ochojska. Co wolno pomnikowi?

Nie przepadam za pomnikami "ku czci", bo nie bardzo wiem jak traktować taką bryłę kamienia lub metalu, namaszczoną przez sztandar i kropidło. Może to głęboko zakorzeniona protestancka niechęć do kultu wszelkich wyobrażeń, a może kult zdrowego rozsądku, który mnie w takich chwilach szczypie w policzek. A jeszcze bardziej wzdraga mną na widok upamiętnień żywych postaci. Lotnisko Lecha Wałęsy, skocznia Adama Małysza, a teraz mural braci Kliczków czy pomnik Zełenskiego (ktoś zorganizował taka zrzutkę). Miejcie litość, dajcie pożyć ludziom do końca.

Jako pomnikowa postać funkcjonuje dziś również Janina Ochojska, osoba o dużych i niekwestionowanych zasługach. Ale niestety nie nieomylna. Miałem okazję osobiście się o tym przekonać w Kazachstanie, opisując handel darami przywiezionymi przez konwój pani Ochojskiej. Cóż zdarza się, lecz problem nie w tym, że coś organizacyjnie nie zagrało, ale w histerycznym tonie, w jakim pani Ochojska wówczas na nasz tekst zareagowała.

Przypomniał mi się ten ton, gdy słuchałem wystąpienia obecnej europosłanki w sprawie uchodźców. Tu również pani Ochojska popełnia błąd, choć nie odbieram jej dobrych intencji. W sytuacji, gdy waży się kwestia wsparcia dla paru milionów uchodźców w Polsce, rozdrapywanie ran i rozgrywanie wewnętrznych (nawet tych etycznych) sporów jest przejawem zwykłej bezmyślności.

Dlatego zupełnie mnie nie dziwi furia, a jakiej do sprawy odniosła się pani wicekurator oświaty. I choć wyszło mało elegancko, to święte oburzenie obrończyń czci, które całkiem niedawno na ulicach „j...y” w słusznym proteście, zabrzmiało żałośnie. A pani europoseł chętnie wpiszę do pamiętnika jej złote myśli sprzed kilku lat: „Przykro mi, że mojemu krajowi nie będą mieli za co dziękować, bo mój kraj nie zrobił nic(...), że nie mogę być dumna, że mój kraj też pomaga ofiarom wojny”. Albo: „Gdyby przeciętny muzułmanin zobaczył, jak się w Polsce traktuje kobiety, to by się przeraził. Przeraziłby się tym maltretowaniem, poniżaniem”. Najwyraźniej żyjemy w innych światach, ale zamilczmy o tym, bo między tymi światami mieszkają dziś wojenni uchodźcy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska