https://pomorska.pl
reklama

Tak oszukuje gastronomia latem, także w Kujawsko-Pomorskiem. Kto zaliczył wpadki?

Małgorzata Oberlan
Wydawanie za małych porcji wobec gramatury deklarowanej w menu - ten grzech ciężki także ciągle odkrywają kontrolerzy.
Wydawanie za małych porcji wobec gramatury deklarowanej w menu - ten grzech ciężki także ciągle odkrywają kontrolerzy.
Za mało alkoholu i za małe porcje, brak cen, tańsze zamienniki w potrawach - takie grzechy ciężkie odkryła Inspekcja Handlowa w lokalach gastronomicznych. Kontrolerzy sprawdzili też restauracje w Kujawsko-Pomorskiem, w tym w Toruniu.

Zobacz wideo: Co zrobić ze zwierzęciem przed wyjazdem na urlop?

od 16 lat

Przed sezonem letnim Inspekcja Handlowa tradycyjnie sprawdza, jak wygląda sytuacja w gastronomii, szczególnie w popularnych turystycznie miejscowościach. Wyniki nie napawają optymizmem - w co drugiej knajpie klient ma prawo czuć się oszukany.

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych kontroluje natomiast jakość i zawartość potrwa. Niestety, fałszowanie żywności, polegające najczęściej na stosowaniu tańszych zamienników wciąż jest popularna praktyką. Karmienie gości pizzą z wyrobem seropodobnym zamiast deklarowanego w menu sera to stały punkt programu...

Grzechy głównej gastronomii latem: za mało alkoholu, oszukane porcje

Przed ubiegłorocznym sezonem letnim Inspekcja Handlowa skontrolowała 53 placówki gastronomiczne, z czego w 32 (60,4 proc.) odnotowano następujące nieprawidłowości. Podajemy za raportem opublikowanym przez UOKiK.

Jednym z grzechów było zaniżanie pojemności napojów alkoholowych, co skutkowało zapłatą wyższej ceny przez konsumentów. Tak wpadły Karczma BIDA w Opolu oraz pizzeria „HEXE” w Żegocinie.

Równie często spotykanym oszustwem było wydanie konsumentowi za małej porcji w stosunku do deklarowanej. Takie praktyki inspektorzy odkryli w restauracji „Zatoka Aniołów” w Łebie, restauracji BUENO w Prudniku, restauracji „Zajazd Dyminy” w Kielcach czy lokalu ED-JACKS-TRUCK w Pile.

Nieprzestrzeganie przepisów o uwidacznianiu cen odkryto aż w 22 placówkach, w tym:

- brak jakichkolwiek cen stwierdzono w 4 placówkach (karczma pod Młynem w Katowicach, restauracja przy domu wczasowym „Lusia” w Katowicach, restauracja NAPOLEON we Wróblewie, pizzeria OTTO w Łodzi),

-uwidocznienie cen w sposób niejednoznaczny dla konsumenta stwierdzono w 18 placówkach (lista podmiotów w załączeniu, w 3 przypadkach stwierdzono więcej niż jedną nieprawidłowość),

-informacje o cenach niewidoczne dla konsumenta stwierdzono w 3 placówkach (restauracja „VERDE RUCOLA” w Ustce, naleśnikarnia „Cuda Wianki” w Sopocie, restauracja „Zatoka Aniołów” w Łebie).

Grzech kolejny dotyczy stosowanych wag. Absolutnie powinny to być urządzenia legalizowane. Tymczasem aż co piaty skontrolowany przedsiębiorca podpadł kontrolerom, bo albo stosował wagi bez aktualnych cech legalizacji, albo nawet używał w kuchni tzw. „wagi domowej”.

Kolejny grzech gastronomii to stosowanie tańszych zamienników w potrawach. Takie nieprawidłowości wyłapuje już nie Inspekcja Handlowa, tylko wspomniana Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS). Zamiast sera żółtego - wyrób seropodobny, zamiast deklarowanej w meny fety - polski zamiennik, zamiast śmietany w carbonarze - "emulsja" przypominająca śmietanę. I tak, i tak dalej - takie oszukiwanie konsumentów wciąż ma miejsce.

Czytaj także

Gastronomia w Kujawsko-Pomorskiem pod lupą. Jak wypadła?

W ramach opisywanej kontroli Inspekcji Handlowej przed ubiegłorocznym sezonem letnim sprawdzono też kilka lokali w Kujawsko-Pomorskiem. Inspektorzy zajrzeli do: Karczmy Kujawskiej przy ulicy Okrzei we Włocławku, "Strefy restauracyjnej" w Niewieścinie (gmina Pruszcz), restauracji "Hole in One" przy ul. Kociewskiej w Toruniu oraz Karczmy Kujawskiej przy ul. Konnej w Bydgoszczy.

Wyniki? Naprawdę niezłe! Szczególnie w porównaniu z grzechami ciężkimi, które kontrolerzy odkryli w miejscowościach nadmorskich czy dużych miastach w innych regionach. W zasadzie zastrzeżenia inspektorzy mieli tylko do dwóch lokali - tego w Niewieścinie i tego we Włocławku - i to nie najcięższego kalibru. Nieprawidłowości dotyczyły niejednoznacznego informowania konsumentów o cenach (tak to odnotowano w wykazie skontrolowanych lokali, dołączonym do raportu).

W Toruniu w ub.r wpadkę zaliczyła natomiast lubiana i markowa pierogarnia. Ona podpadła IJHARS. Ta inspekcja w grudniu ub.r wydała decyzję wobec spółki Restaurators, prowadzącej Pierogarnię Stary Młyn. Kontrolerzy pod lupę wzięli pierogi mięsne "Diabelskie" z duszonym mięsem wołowym, ogórkiem konserwowym, papryką konserwową i cebulą. Taki przynajmniej skład był deklarowany w menu. A co odkryli?

"Badania laboratoryjne wykazały obecność specyficznego DNA dla rodzaju surowca pochodzenia wieprzowego, a w wykazie składników brak informacji o składniku pochodzenia wieprzowego" - czytamy w decyzji IJHARS. Dodajmy, że chodziło o partię 40 kg pierogów. Tym sposobem toruńska spółka znalazła się w "Rejestrze zafałszowanych produktów", dostępnym w BIP-ie.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Konsumencie, masz prawo żądać zwrotu pieniędzy!

Inspektorzy przypominają konsumentom, że cenniki potraw i napojów muszą zawierać aktualne informacje umożliwiające identyfikację ceny z potrawą lub wyrobem.

- Sprawdź, czy cena uwidoczniona na wywieszce, w cenniku lub karcie menu jest zgodna z podaną na paragonie. Sprawdź też, czy do rachunku nie został doliczony produkt, który nie został zamówiony lub dodatkowa opłata, o której wcześniej nie informowano - radzą kontrolerzy.

UOKiK przypomina też rzecz podstawową: złożone w restauracji zamówienie to nic innego, jak zawarcie umowy. To oznacza, że klient jest zobowiązany do zapłaty za produkt, natomiast lokal gastronomiczny do wykonania usługi: podania takiego posiłku jaki został zamówiony.

- Od osoby, która przyjęła zamówienie, możesz wymagać, by poinformowała Cię o czasie, w którym zamówienie zostanie zrealizowane. Jeśli zaserwowane danie jest nieświeże, można odstąpić od umowy, a w przypadku, gdy należność już została uiszczona wcześniej - można domagać się zwrotu pieniędzy - podkreślają inspektorzy.

WAŻNE. Co roku: mandaty i wnioski o ukaranie do sądu

  • Tylko przy okazji tej ubiegłorocznej kontroli w gastronomii przed startem letniego sezonu (kwiecień-maj) nałożono 5 mandatów karnych, a do sądów rejonowych skierowano 6 wniosków o ukaranie sprawców wykroczeń (z art. 134 § kw). O nieprawidłowościach poinformowano inne organy, w tym właściwe urzędy miar oraz urząd skarbowy.
  • Niestety, sytuacja powtarza się co roku - co drugi skontrolowany przez Inspekcję Handlową lokal gastronomiczny notuje przed sezonem wpadkę.
  • Skarga konsumenta na niewłaściwą, czyli nierzetelną obsługą może być zgłaszana bezpośrednio do właściwego wojewódzkiego inspektoratu Inspekcji Handlowej lub do UOKiK.
  • Natomiast skarga związana z niewłaściwą jakością serwowanych potraw powinna być zgłoszona do właściwego wojewódzkiego inspektoratu Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) lub Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (GIJHARS).
  • Wojewódzki inspektorat Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy mieści się przy ul. Jagiellońskiej 10.
  • Tel. stacjonarny: 52 323-16-10. Tel. komórkowy (SMS/MMS) +48 509-023-742. Delegatura w Toruniu: ul. Moniuszki 15/21.
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska