Na gorąco

     To bardzo dobrze, choć o szczegółowych procedurach niewiele jeszcze wiadomo. Kolejnym krokiem w kierunku prawdziwego społeczeństwa obywatelskiego może być nowelizacja ustawy o samorządach, którą wczoraj zaproponowało Prawo i Sprawiedliwość. PiS złożył w Sejmie projekt zakładający jawność oświadczeń majątkowych urzędników samorządowych. Począwszy od radnych, poprzez wójtów, starostów i burmistrzów, aż po skarbników i prezydentów miast oraz - co ważne! - kierowników wydziałów wydających decyzje w ich imieniu.
     Osoby decydujące się na działalność publiczną powinny z góry zakładać, że prędzej czy później wyborcy zajrzą do ich portfeli. A także małżonków - projekt ustawy zobowiązuje do ujawnienia majątku żony czy męża nawet wówczas, gdy małżeństwo ma rozdzielność majątkową.
     Może wówczas skończą się plotki i oskarżenia, wedle których prezydent Iks wziął milionową łapówkę za zgodę na budowę hipermarketu, a prezydent Ygrek kupił "okazyjnie" trzy kamienice w centrum miasta. Nie łudzę się, że taka ustawa załatwi wszystko - są dziesiątki sposobów na jej ominięcie. Ale dobrze jest mieć prawne gwarancje, że majątek ludzi władzy nie jest wyłącznie ich prywatną sprawą.