https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niedziela spod znaku krzyża czyli czytanie ze zrozumieniem

Hanka Sowińska [email protected] 52 326 31 33
Wczorajszy komentarz o krzyżu sprzed Pałacu Prezydenckiego wywołał nadspodziewaną reakcję Czytelników i Internautów.

Ucieszyły mnie telefony do redakcji i komentarze na forum "Pomorskiej". Gorzka to jednak radość, bo rozmowy z oburzonymi Czytelnikami, jak i lektura postów dowiodły, że tak wiele osób (na szczęście nie wszyscy) nie zrozumiało, o czym naprawdę traktował komentarz pt. "Niedziela spod znaku krzyża".

Oto przykłady wybrane z internetowego forum:
"Szkoda, że pani dziennikarka nie jest obiektywna. Jestem zwykły żuczek i też uważam, że to nie jest miejsce na krzyż. Chyba, że to prywatna własność Kaczyńskich (Pałac)" - napisał ~dana~.

Albo: "Najwłaściwsze miejsce dla krzyża, to siedziba PiS. Będą mieli bliżej" - uważa ~hb~.

Ci, którzy dzwonili domagali się stanowczo, abym się opowiedziała, czy jestem za, czy przeciw krzyżowi na Krakowskim Przedmieściu!

Niedziela spod znaku krzyża - na gorąco komentuje Hanka Sowińska

Odpowiem, ale wpierw zadam kilka pytań: dlaczego nie zastanowili się Państwo nad tym, że prezydent-elekt, nie czekając na zaprzysiężenie, usuwa ślady poprzednika? Dlaczego swoją prezydenturę nie zaczyna od ogłoszenia realnego programu (wyborcze obietnice trzeba między bajki włożyć)? Dlaczego w sprawie krzyża rzecznik rządu (sic!) wywołuje narodową dyskusję? Jaki ma w tym cel?

O tym był wczorajszy komentarz, a nie czy krzyż ma stać, czy trzeba go stamtąd usunąć. Mogę zrozumieć, że sprawa budzi emocje, wolałabym jednak, aby - zabierając publicznie głos - dyskutanci nie przypisywali autorce tego, czego nie napisała.

Krzyż, postawiony w dniach żałoby, po jakimś czasie (podobno żałoba trwa tak długo, jak ją czujemy) powinni zabrać ci, którzy go tam ustawili. I to oni winni starać się, by trafił na Powązki lub do którejś z warszawskich świątyń.

Takie jest moje stanowisko.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

???????
A GZIE JEST LEONARD BOROWSKI?

Aż się boję pomyśleć - może Putin się o nim dowiedział?
R
Ringo
Hmmmm! czytam to co jest napisane "jak wół"i rozumiem jedno, że autorka wpisuje się w moherowo- pisowskie grono usiłujące, po zdjeciu "maski" miłości, "grać" krzyżem w dalszej eskalacji walki podjazdowej z elektem Komorowskim i P.O. czego zaczątkiem było zbojkotowanie przez przegranego w wyborach uroczystości ogłoszenia przez PKW koncowego komunikatu wyborczego a następnie ostentacyjne siedzenie w ławach /przyrosły im siedzenia?/ podczas pozegnania Marszałka Komorowskiego.Dzisiaj słyszymy, że PiS utrudnia funkcjonowanie parlamentu, nie wpuszczając nowo wybranych posłów do swych ław, bo nadal są na tych miejscach zdjęcia ich poprzedników, gdyż jak bezczelnie argumentują, wolno im w ten sposób nadal przeżywać żałobę. PAŁAC PREZYDENCKI jest obiektem PAŃSTWOWYM i jako taki powinien być ,po oficjalnych uroczystościach żałobnych, WOLNY od symboliki wpisujacej sie w ten smutny okres.Kompromituje nas na arenie miedzynarodowej ta cała awantura wokół nielegalnie postawionego przez kościelny Zwiazek Harcerstwa krzyż, którego miejsce winno być na terenie kwatery ofiar tragedii Smoleńskiej, czyli na Powązkach.Gwoli wyjaśnienia, że nie jestem "wielbłądem" wskazuję, że ani PiS, ani PO nie są z mojej "bajki"a autorka winna być bardziej powściągliwa w manifestowaniu swych sympatii politycznych.
A
G
Gość:)
Pani redaktor w bezczelny sposób wymaga od czytelników CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM.No cóż,szkoda że nie przyszło Jej do głowy że jeśli DZIENNIKARZ nie pisze ZROZUMIALE to jest zwykłym GRAFOMANEM
S
S...N
W dniu 13.07.2010 o 12:22, down under napisał:

obawiam sie, ze to pani czegos nie zrozumiala.po pierwsze, nie najlepiej swiadczy o autorce tekst, ktory trzeba pozniej czytelnikom tlumaczyc.po drugie, rzecznik rzadu niczego nie wywolal i nie mial zadnego celu. wzial udzial w dyskusji kilku osob w radiu zet, zapytano go o ten krzyz, wiec wyrazil swoja na ten temat opinie. a sugerowanie mu przez pania w jej poprzednim tekscie, ze byc moze mial na mysli wszystkie krzyze w palacu prezydenckim oraz tamtejsza kaplice, moze tylko budzic usmiech politowania.po trzecie, rowniez prezydent-elekt niczego nie usunal. udzielil wywiadu gazecie wyborczej i zapytany o krzyz, odpowiedzial na pytanie. dopatrywanie sie w tym czegokolwiek zdroznego, w dodatku przez dziennikarke, moze wylacznie zdumiewac.po czwarte, dobrze byloby, aby w kolejnym tekscie na ten temat zechciala pani wyjasnic dlaczegoz to - jej zdaniem - krzyz jest "sladem poprzednika". rownie dobrze za jego "slad" moznaby uznac caly palac prezydencki i oddac go w dozywcie zamieszkalej w nim, w charakterze dzikich lokatorow, rodzinie marty kaczynskiej.po piate, o ogloszeniu jakiego programu pani pisze? prawa i obowiazki prezydenta okresla konstytucja, a jak zamierza korzystac z tych pierwszych i realizowac te drugie, komorowski mowil w trakcie kampanii wyborczej. wystarczylo posluchac.



Szkoda Twojego racjonalizmu i rzeczowych argumentów, dobrych w dyspucie zaś kompletnie nieużytecznych, jeśli skierowane do fundamentalistów.
d
down under
obawiam sie, ze to pani czegos nie zrozumiala.
po pierwsze, nie najlepiej swiadczy o autorce tekst, ktory trzeba pozniej czytelnikom tlumaczyc.
po drugie, rzecznik rzadu niczego nie wywolal i nie mial zadnego celu. wzial udzial w dyskusji kilku osob w radiu zet, zapytano go o ten krzyz, wiec wyrazil swoja na ten temat opinie. a sugerowanie mu przez pania w jej poprzednim tekscie, ze byc moze mial na mysli wszystkie krzyze w palacu prezydenckim oraz tamtejsza kaplice, moze tylko budzic usmiech politowania.
po trzecie, rowniez prezydent-elekt niczego nie usunal. udzielil wywiadu gazecie wyborczej i zapytany o krzyz, odpowiedzial na pytanie. dopatrywanie sie w tym czegokolwiek zdroznego, w dodatku przez dziennikarke, moze wylacznie zdumiewac.
po czwarte, dobrze byloby, aby w kolejnym tekscie na ten temat zechciala pani wyjasnic dlaczegoz to - jej zdaniem - krzyz jest "sladem poprzednika". rownie dobrze za jego "slad" moznaby uznac caly palac prezydencki i oddac go w dozywcie zamieszkalej w nim, w charakterze dzikich lokatorow, rodzinie marty kaczynskiej.
po piate, o ogloszeniu jakiego programu pani pisze? prawa i obowiazki prezydenta okresla konstytucja, a jak zamierza korzystac z tych pierwszych i realizowac te drugie, komorowski mowil w trakcie kampanii wyborczej. wystarczylo posluchac.
G
Gość
Pierwszy klakier Red. Sowińskiej - L. Borowski jeszcze nic nie napisał?
w
wiktor
Pani jest tak samo obiektywna w swoich opiniach jak Migalski i Senyszyn. Ja dziękuję za takich fundamentalistów PISu, którzy dla własnej kariery wygadują nawet najbardziej nieprawdopodobne teorie. (Czy zdjecie tej Pani musi być drukowane ?) Od dzisiaj artykóły opatrzone tą fotką będę omijał. Nie interesuje mnie co ta Pani myśli, ale czy naprawdę myśli?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska