Zimowa niedziela na bydgoskich ulicach
Tymczasem w sobotę okazało się, że osoby odpowiedzialne za akcję "Zima" mają niewielkie ambicje. Kolejarze szczerze przyznawali się, że nie wiedzą, ile pociągów utknęło na trasie, bo "padł" im komputer. Z mrozu? Od śniegu? Przecież 9-godzinne opóźnienie pociągu dalekobieżnego mogłaby tłumaczyć tylko zima stulecia. A do zim z lat 1962/1963 i 1978/1979 dużo nam brakuje.
Zima zaskoczyła także energetyków, bo linie przesyłowe rwą się pod naporem lodu. Zima zaskoczyła również ciepłowników, bo rury, które są w ziemi, pękają od mrozu. Po prostu projektanci nie wiedzieli, że czasami zima jest mroźna i z intensywnymi opadami śniegu.
Dobrze, że Jurka Owsiaka nie zaskoczył osiemnasty finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dla wielu Owsiak jest ostatnią ostoją zdrowego rozsądku i bezinteresownej pomocy. Kto wcześniej widział, co minister zdrowia i prezes NFZ wyrabiali przy niestandardowej chemioterapii, ten wie, komu nadać tytuł wielkiego bałwana!