Rekordowy plan

     Informowaliśmy już o rekordowych, pod względem inwestycji, zamiarach ekipy prezydenta Michała Zaleskiego. Przypomnijmy tylko, że 100 mln zł pochodzić będzie z budżetu gminy, reszta ze źródeł zewnętrznych.
     Zakres zaplanowanych prac jest szeroki od dróg (dokończenie średnicówki Podgórza, budowa wylotówek w kierunku Warszawy oraz Bydgoszczy), przez Muzeum Sztuki Współczesnej na Jordankach, modernizację "Tor-Toru", po budowę mieszkań komunalnych i socjalnych.
     Taniec wokół mostu
     Mimo że wszystkie komisje pozytywnie zaopiniowały projekt planu radni Krzysztof Makowski (niedoszły prezydent) i Janusz Strześniewski (były wiceprezydent) nie omieszkali zgłosić swoich uwag. Pierwszy oczywiście kolejny raz próbował przekonywać radnych, że do planu nie warto wpisywać budowy mostu drogowego "w ciągu drogi krajowej nr 15", a jedynie pozostawić zapis "w ciągu drogi krajowej".
     Jego intencje chyba jednak słusznie odcyfrował przewodniczący Józef Jaworski, który zauważył, że drugą drogą krajową, przez którą ewentualnie, mógłby biec most jest "jedynka". Tyle, że oznacza to powrót do koncepcji starej lokalizacji przeprawy, którą bocznymi drzwiami próbował najwyraźniej wprowadzić do planu Makowski.
     Radny krytykował też plan mówiąc, że jest w nim zbyt mało zadań, które zaczynają się w roku 2006 i następnych. Tyle, że rok temu, podczas uchwalania poprzedniego planu, miał do niego zastrzeżenia dokładnie przeciwne, tzn. uważał, że jest w nim zbyt wiele przedsięwzięć wpisanych na latach następne na zasadzie "koncertu życzeń".
     Za mało na sport?
     Strześniewski biadał natomiast nad "mizerią" środków na sport, a zwłaszcza modernizację stadionu żużlowego "Apatora". Prezydent Zaleski odpowiedział mu, że w hierarchii potrzeb miasta najpierw są drogi, kanalizacja, gospodarka mieszkaniowa, a dopiero potem sport. Przypomniał też, że jest plan budowy nowego stadionu żużlowego, a w tegorocznym budżecie miasta zarezerwowano 700 tys. zł na unowocześnienie obecnego.
     Ostatecznie w głosowaniu 21 radnych opowiedziało się za przyjęciem planu, nikt nie był przeciw, czterech wstrzymało się od głosu. Umożliwi to miastu ubieganie się o kolejne środki unijne.