Do awantury o chrapanie doszło pewnie w niejednym domu, bo to problem, który dotyczy wielu osób. - Jak ja mam spać! - denerwuje się żona (albo mąż). - A co ja na to poradzę? - krzyczy mąż (lub żona). Może jednak uda się dotrzeć do przyczyny chrapania, które jak mówi prof. Małgorzata Tafil-Klawe, prorektor UMK ds. Collegium Medicum, często ma podłoże chorobowe.
Piłeczki do pidżamy
Chrapiemy głównie gdy śpimy na wznak. Jednym ze starych pomysłów jest przyszywanie do pidżamy małych piłeczek tak, by utrudniały przyjęcie właśnie tej pozycji.
Najczęściej chrapią osoby puszyste. - Tłuszcz, który odkłada się w miejscach widocznych, odkłada się też w niewidocznych, czyli np. w błonach śluzowych dróg oddechowych czy w okolicach podniebienia miękkiego, co powoduje ich zwężenie i utrudnia oddychanie - wyjaśnia prof. Małgorzata Tafil-Klawe.
Także alkohol wypity przed snem pogarsza w nocy sposób oddychania i nasila chrapanie oraz - wbrew pozorom - leki nasenne, które wprawdzie pozwolą nam zasnąć, lecz jakość takiego snu pozostawia dużo do życzenia.
Szok dla organizmu
- Przez wiele lat ewolucji zostaliśmy tak ukształtowani, że spadek tlenu to koszmar dla naszego organizmu. To bardzo silny bodziec, który uruchamia cały szereg reakcji i ogromnie stresuje organizm, np. zmienia rytm serca. Jeżeli w nocy mamy kilkadziesiąt takich epizodów w ciągu godziny, to nasze zdrowie jest zagrożone. Musimy się obudzić, żeby odzyskać sprawność, w związku z tym, nigdy nie śpimy głęboko. Tracimy fazy snu, dzięki którym np. mózg zapamiętuje wszystko, czego w dzień się nauczył. Możemy zatem uczyć się do upojenia, ale jeśli dobrze się nie wyśpimy, to nic z tego nie zapamiętamy - wyjaśnia pani profesor.
Poza tym duże podciśnienie, wytwarzane się w klatce piersiowej chorego, przy dużym natężonym wdechu, zasysa ściany gardła środkowego. Powietrze z trudem próbuje się przez nie przedostać, więc chrapiemy. Może przez to dojść do obturacji, czy do bezdechu oburacyjnego.
Trzeba pójść do lekarza
Następstwa bezdechu są bardzo poważne: senność dzienna, zaburzenia koncentracji uwagi, depresja, stany lękowe, zachowania agresywne, zanik popędu płciowego.
Problem zatem poważny, dobre wywietrzenie pokoju przez położeniem się do łóżka nie wystarczy. Trzeba pójść do lekarza i poprosić o skierowanie na badanie polisomnograficzne.
- Adaptujemy się do tego, że jest źle, że jesteśmy chorzy, pojawia się brak chęci do życia, nasz organizm przestaje walczyć, przyzwyczaja się - siła obrony wygasa - mówi pani profesor.
Warto więc przeciwdziałać, jeśli nie chcemy, w najlepszym razie, znaleźć się pod opieką kardiologa, a w najgorszym, na skutek wiecznego zmęczenia, zginąć w wypadku samochodowym.
Zbuntowany Morfeusz
Bezsenność nie jest obca nikomu z nas. Dla większości jednak problemy ze snem są przejściowe. Jedną noc bez snu "odpracowujemy" w trakcie następnych nocy.
Co to jest bezsenność?
zbyt krótki sen
kłopoty z zasypianiem
sen przerywany
wczesne budzenie
sen nieregenerujący
Najczęstsze przyczyny bezsenności:
zaburzenia psychiczne,
pierwotne zaburzenia snu,
stosowanie środków uzależniających,
zaburzenia rytmu snu i czuwania
choroby somatyczne.
Statystyka bezsenności:
Bezsenność dotyka częściej ludzi starszych, z których ponad 60 proc. stanowią kobiety
Ponad 52 proc. wszystkich wypadków przy pracy może mieć związek z bezsennością
Ponad 50 proc. wypadków drogowych powodują osoby cierpiące na bezsenność
Bezsenność to choroba, którą należy i można skutecznie leczyć w gabinecie lekarskim. Jednak w Polsce zaledwie jedna trzecia osób zgłasza się do lekarzy ze swoimi problemami ze snem. Zazwyczaj chorzy nie robią nic by spać lepiej albo próbują stosować różne metody sprowadzające zdrowy sen na własną rękę.
Zaśnij w ziołach
Doskonałym sposobem na kłopoty ze snem jest herbatka z kwiatów lipy. Napar z tego zioła działa nasennie i uspokajająco. Reguluje również czynności ośrodkowego układu nerwowego.
Łyżkę suszonych kwiatów lipy zalewamy szklanką wrzątku. Trzymamy pod przykryciem pięć minut, przecedzamy i ciepłe pijemy przed snem.
Niemniej skutecznym ziołem na sen jest melisa. Nie tylko uspokaja i równoważny skołatane nerwy, ale sprowadza na ludzi spokojny sen.
Dwie łyżki suszu melisy zalej szklanką wody i trzymaj pod przykryciem pięć minut. Ze spodeczka, który zakrywał szklankę koniecznie strząśnij kropelki do naparu. To olejki eteryczne, które mają największą skuteczność.