Takie stanowisko Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie” pojawiło się po tym, jak Generalna Dyrekcję Ochrony Środowiska (GDOŚ) odmówiła wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy stopnia wodnego poniżej Włocławka. Bez niej „Wody Polskie”, które są inwestorem tego zadania, nie otrzymają pozwolenia na budowę.
PGW „Wody Polskie” uzasadniają swój ruch, czyli ponowną analizę kwestii bezpieczeństwa powodziowego, skomplikowanym i długotrwałym procesem inwestycyjnym, wynikami analiz finansowych i wspomnianą odmową wydania decyzji o środowiskowych.
To też może Cię zainteresować
Według GDOŚ, realizacja przedsięwzięcia, czyli budowy SW Siarzewo, którego skutki nie są do końca sprawdzone, może wywrzeć negatywny wpływ na środowisko. Musi być poprzedzona wszechstronną analizą mającą na celu ustalenie możliwych zagrożeń i możliwości ich wyeliminowania. Raport z oceny środowiskowej powinien być rzetelny, spójny i wolny od niejasności i nieścisłości. Według GDOŚ przedstawiony raport budowy SW Siarzewo sprzed 10 lat nie spełnia tych wymogów.
Należałoby wykonać nowy raport
Zdaniem PGW „Wody Polskie” - uzupełnienie raportu zgodnie z wymaganiami GDOŚ wymagałoby opracowania nowego raportu oceny oddziaływania na środowisko, co biorąc po uwagę reżim trwającego postępowania administracyjnego było niemożliwe. W związku z tym nie jest możliwe przeprowadzenie prawidłowej oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko w pełnym zakresie.
Aspekty środowiskowe były kluczowym argumentem za uchyleniem decyzji środowiskowej. GDOŚ wskazał, że dokumentacja przedstawiona przez inwestora nie spełnia wymogów ochrony środowiska, w szczególności w zakresie obszarów Natura 2000, fauny wodnej i lądowej oraz zgodności z prawem krajowym i unijnym. Działania kompensacyjne i analiza wariantów były ocenione jako niewystarczające.
„Wody Polskie” zapewniają, iż pozostają w bieżącym kontakcie z Ministerstwem Infrastruktury celem wypracowania właściwego rozwiązania przeciwpowodziowego dla regionu wodnego Dolnej Wisły.
Historia projektu w latach 1970-2005
Budowa stopnia wodnego poniżej Włocławka, znana także jako projekt kolejnego stopnia na Wiśle, to temat, który pojawia się w dyskusjach od 50 lat, a jego głównym celem jest stabilizacja poziomu wody w rzece oraz poprawa bezpieczeństwa hydrotechnicznego w regionie.
Stopień wodny we Włocławku został oddany do użytku w 1970 roku jako pierwszy element planowanej Kaskady Dolnej Wisły. Projekt zakładał budowę szeregu stopni wodnych na Wiśle, które miały wspierać żeglugę śródlądową, produkcję energii oraz regulować poziomy wody na dolnej Wiśle.
W latach 70. i 80. XX wieku projekt ten został wstrzymany, a stopień we Włocławku działał jako pojedynczy obiekt, co spowodowało erozję dna rzeki poniżej tamy oraz liczne problemy eksploatacyjne.
Od lat 90. XX wieku powrócił temat konieczności budowy kolejnego stopnia poniżej Włocławka, aby zapobiec dalszej erozji dna Wisły oraz poprawić bezpieczeństwo istniejącego stopnia. Podkreślano, że budowa nowego stopnia jest konieczna, aby zapobiec potencjalnej katastrofie hydrotechnicznej, która mogłaby wyniknąć z niestabilnej pracy stopnia Włocławek bez wsparcia kolejnych obiektów.
Najpierw miała być Nieszawa
Jak przypominają „Wody Polskie” - w 2005 roku podmiot świadczący usługi projektowe przygotował koncepcję nowego stopnia wodnego w Nieszawie, mającego znajdować się poniżej Włocławka. Celem tego projektu była ochrona leczniczych wód znajdujących się w pobliżu Ciechocinka.
Ta koncepcja była znacznie odmienna od stopnia Włocławek, zarówno pod względem konstrukcji jazu, jak i rozwiązań technicznych dotyczących elektrowni wodnej oraz przepławek dla ryb.
Zleceniodawcą projektu był Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie. Koncepcja ta została opracowana jako odpowiedź na problemy z erozją i stabilizacją stopnia wodnego Włocławek, a jej realizacja miała poprawić bezpieczeństwo hydrotechniczne i ekologiczne dolnej Wisły. Koncepcji nie zrealizowano.
Projekt Siarzewo
W 2013 roku opracowano nowe studium wykonalności dla stopnia wodnego w miejscowości Siarzewo, które wykonała firma świadcząca usługi konsultingowe na zlecenie spółki Skarbu Państwa z sektora energetycznego (od siebie dodajmy, że chodziło o firmę Energa).
Studium wskazało na korzyści wynikające z budowy nowego stopnia wodnego w Siarzewie, takie jak:
- Stabilizacja poziomu wody poniżej stopnia Włocławek ze względu na poprawne funkcjonowanie tamy i elektrowni wodnej. Erozja dna poniżej Włocławka grozi destabilizacją całej konstrukcji;
- Poprawa bezpieczeństwa hydrotechnicznego: budowa kolejnego stopnia znacznie zmniejszyłaby ryzyko poważnej awarii stopnia Włocławek, który od 50 lat działa niezgodnie z pierwotnym projektem;
- Energia odnawialna: stopień miałby pełnić funkcję elektrowni wodnej, produkującej energię odnawialną;
- Poprawa żeglowności: dzięki nowemu stopniowi miałyby poprawić się warunki nawigacyjne na dolnej Wiśle, umożliwiając rozwój transportu śródlądowego;
- Zarządzanie wodami: poprawa możliwości retencyjnych, co pozwoliłoby na lepsze zarządzanie zasobami wodnymi w regionie, szczególnie w okresach suszy i powodzi;
- Rekreacja i gospodarka lokalna: nowe możliwości rekreacyjne oraz poprawę infrastruktury.
