IMS grupa kapitałowa

BFM wzbogaciły się o nowoczesną i ekologiczną linię produkcyjną.

Gdy 35 lat temu starował „Express Bydgoski” mieszkańcy Bydgoszczy zarabiali 985 400 zł miesięcznie. Lata świetności przeżywał Zachem, dziś największe...

W 2023 roku odeszło wielu wybitnych sportowców. Przedstawiamy znakomite osobistości, których nie ma już z nami. Mowa o byłych piłkarzach z Polski, ale też...

Andrzej Iwan, były piłkarz Wisły Kraków, Górnika Zabrze czy VfL Bochum zmarł w wieku 63 lat. Był brązowym medalistą mistrzostw świata w Hiszpanii w 1982 roku.

O Andrzeju Iwanie było głośno na początku lutego, gdy wrócił do Wisły Kraków, żeby pracować w niej w roli skauta. Długo to jednak nie potrwało, bo kolejne...

Kto jako jedyny stawiał na Sandecję, dlaczego Andrzej Iwan zdążył już skreślić Górnika i kto zostanie mistrzem Polski? O tym wszystkim rozmawiał ze swoim...

Nie milkną emocje wokół likwidacji blisko 133-letniej firmy Bydgoskie Fabryki Mebli. Wrze na forach, m.in. naszej Strefy Biznesu.

Bydgoska fabryka zwolni 58 pracowników. - Klienci nie chcą kupować prawdziwych mebli, lakierowanych i z drewna - ubolewa jeden z nich.

Legia - Borussia. O możliwy wynik pierwszego meczu mistrza Polski do Ligi Mistrzów zapytaliśmy kilku przedstawicieli świata piłki. Jakie są typy ekspertów dla...

Galeria BFM ogłosiła upadłość w połowie listopada. - Nie była sklepem firmowym spółki Bydgoskie Fabryki Mebli - podkreśla Sean Hassett, prezes BFM.

Zamówienia klientów, którzy wpłacili zaliczki, będą zrealizowane.

Bydgoskie Fabryki Mebli i HF Helvetia Furniture mają już jedną wspólną markę: Bydgoskie Meble.

Dzięki Helvetii dotychczasowa oferta mebli skrzyniowych uzupełniona została o meble tapicerowane.

Czy wiecie, że najlepsze bydgoskie meble tapicerowane są skórą krów, które wypasają na Pampie argentyńscy gauchos?

Stary prezes Andrzej Iwanom pożegnał się z przedsiębiorstwem.

Decyzja o zwolnieniu 180 pracowników jest bardzo trudna, jednak nie ma innego wyjścia - mówił w rozmowie z nami prezes.

Związki zawodowe stawiały na dialog z zarządem Bydgoskich Fabryk Mebli, ale nic to nie dało. Przegrały z nowoczesną technologią.

- Nie wierzymy, że sytuacja firmy jest aż tak zła, by musiała zwalniać aż 180 pracowników- twierdzą niektórzy zatrudnieni w Bydgoskich Fabrykach Mebli.

Wczoraj związkowcy z BFM uzgodnili wspólne stanowisko w sprawie programu naprawczego firmy. - Jest nie do przyjęcia - twierdzą zgodnie.

Bydgoskie Fabryki Mebli likwidują jedną ze swoich fabryk: na bydgoskich Glinkach. Na bruk pójdzie 180 osób.

Zarząd BFM tłumaczy, że Polacy spłacają kredyty hipoteczne i nie mają już pieniędzy na wykończenie mieszkań, więc firma traci. Załoga: jesteśmy w szoku!

Kobieta przede wszystkim musi inspirować mężczyznę. Jest nawet takie niemieckie powiedzenie, że wszystko co kobiece musi pociągać nas w górę. To dzięki nim...