Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak prawidłowo zmierzysz swoje ciśnienie. Lekarz podpowiada, na co należy zwracać uwagę

Grażyna Rakowicz
Grażyna Rakowicz
Aby upewnić się, jakie jest rzeczywiste nasze ciśnienie warto rozpocząć jego regularne pomiary, o określonych godzinach, kiedy nic nam nie dolega. Jeśli wówczas będzie prawidłowe, to na pewno nie mamy nadciśnienia tętniczego - mówi dr hab. n. med. Jacek Lewandowski z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Nadciśnienia Tętniczego i Angiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Aby upewnić się, jakie jest rzeczywiste nasze ciśnienie warto rozpocząć jego regularne pomiary, o określonych godzinach, kiedy nic nam nie dolega. Jeśli wówczas będzie prawidłowe, to na pewno nie mamy nadciśnienia tętniczego - mówi dr hab. n. med. Jacek Lewandowski z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Nadciśnienia Tętniczego i Angiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Czasami swoim pacjentom mówię obrazowo, że wysokie ciśnienie „wprasowuje” cholesterol w ściany naczyń krwionośnych. A rozwój miażdżycy to przecież i niedrożność tętnic wieńcowych, czyli choroba wieńcowa, zawał serca lub udar mózgu. Wysokie ciśnienie tętnicze uszkadza również bezpośrednio serce - mówi dr hab. n. med. Jacek Lewandowski z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Nadciśnienia Tętniczego i Angiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Skąd się bierze nadciśnienie tętnicze w naszym organizmie?
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo trudna dlatego, że tak naprawdę, to nie wiemy a raczej domyślamy się, jaka jest przyczyna nadciśnienia. Z badań naukowych wynika, że po części jest ono uwarunkowane genetycznie, czyli jeżeli nasi rodzice lub dziadkowie mieli nadciśnienie tętnicze, to i u nas może się ono pojawić. Poza tym nadciśnienie jest związane z takimi klasycznymi czynnikami ryzyka jak otyłość, brak aktywności fizycznej, zła dieta, nikotynizm i stres. Każdy kto ma nadwagę, albo jest otyły zwiększa ryzyko zachorowania na nadciśnienie dlatego tak ważne jest to, co i ile jemy – a powinniśmy używać mało soli, albo w ogóle jej nie stosować. Jeść ryby, warzywa, owoce i zrezygnować z nadmiernej ilości czerwonego mięsa i tłuszczów zwierzęcych. Nadciśnienie to również efekt stresu i nikotyny, która może bezpośrednio nie powoduje przewlekłego wzrostu ciśnienia, ale wyraźnie przyczynia się do powstania chorób układu sercowo – naczyniowego stąd absolutnie, powinniśmy palenie tytoniu rzucić. Trzecią przyczyną nadciśnienia tętniczego są choroby, jak choćby nerek czy nadmierna aktywność niektórych hormonów. A zatem przyczyny nadciśnienia tętniczego są złożone, ale trzeba wiedzieć, że na świecie – w 95 procentach - odpowiada za nie tryb życia i geny.

Dr hab. n. med. Jacek Lewandowski, Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych, Nadciśnienia Tętniczego i Angiologii, Warszawski Uniwersytet Medyczny.
Dr hab. n. med. Jacek Lewandowski, Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych, Nadciśnienia Tętniczego i Angiologii, Warszawski Uniwersytet Medyczny. źródło: własne

A na ile zmiany w pogodzie, wpływają na nasze ciśnienie? Są tzw. meteopaci, których organizm intensywniej na nie reaguje.
Wiele badań pokazuje, że zmiany pogodny nie wpływają bezpośrednio na wysokość ciśnienia tętniczego. Ale wiemy, że nasi chorzy czują się niezbyt dobrze na przykład podczas znaczących zmian pogody, skoków ciśnienia atmosferycznego lub silnego wiatru - wtedy mogą mieć gorszą kontrolę ciśnienia. Ponieważ są to zjawiska przejściowe, nie powinno mieć to jednak wpływu na stosowane leczenie.

Jakie sygnały mogą świadczyć o tym, że mamy wyższe ciśnienie?
Muszę tutaj większość czytelników zmartwić - nadciśnienie tętnicze bardzo często jest stanem bezobjawowym, czyli pomimo tego, że na przestrzeni czasu ciśnienie rośnie, to my się do niego przyzwyczajamy. I tak widuje się wielu chorych, którzy mają 170/100 mm Hg i nie zdają sobie sprawy z tego, że to ciśnienie tętnicze jest już podwyższone. Z kolei bywa też i tak, że dotychczas ktoś miał prawidłowe ciśnienie i nagle ulega ono znacznemu wzrostowi. Wówczas, takie osoby mogą odczuwać różne dolegliwości, często na przykład ból głowy w okolicy potylicznej. Mogą mieć zaburzenia widzenia, gorzej tolerować wysiłek fizyczny, łatwiej się męczyć. Te objawy nie są charakterystyczne dla nadciśnienia - mogą towarzyszyć wysokim wartościom ciśnienia, ale mogą też świadczyć o innej chorobie. Stąd zalecam, aby wtedy zmierzyć ciśnienie i najlepiej udać się do lekarza, aby wyjaśnić przyczyny opisanych dolegliwości.

Panie Profesorze czy jest jakaś zasada, według której należy ciśnienie w domu mierzyć tak, aby wynik był prawidłowy?
To bardzo dobre pytanie, bo – jak się okazuje - bardzo wiele osób, podczas pomiaru ciśnienia tętniczego popełnia błąd. Ale zacznijmy od początku. Przed każdą kontrolą swojego ciśnienia powinniśmy kilka minut spokojnie posiedzieć, nie palić papierosów, nie pić alkoholu ani kawy. Powinniśmy właściwie założyć mankiet – na wysokości serca, być opartym o oparcie fotela czy krzesła, nie zakładać nogi na nogę. Co ważne powinniśmy być uspokojeni, nie możemy rozmawiać ani nikt do nas także nie powinien w tym czasie mówić. Innymi słowy, pomiar ciśnienia tętniczego powinien być wykonany w dobrostanie psychofizycznym. Niestety wielu moich pacjentów przychodzi do gabinetu i mówi: „Panie doktorze, poczułem się źle, coś mi dolegało. Pewnie z powodu wzrostu ciśnienia. Zmierzyłem je i się okazało, że mam wysokie, bo 180/120 mm Hg. Proszę mi pomóc.” To jest przykład złego pomiaru i niewłaściwie wyciągniętych wniosków, bo chory był niespokojny i właśnie często to zdenerwowanie, a nie konkretne dolegliwości wywołują wzrost ciśnienia tętniczego. Jak choćby podczas wizyty u dentysty, albo przed lotem samolotem, bo są to sytuacje dla wielu z nas bardzo emocjonalne. Aby upewnić się, jakie jest rzeczywiste nasze ciśnienie warto rozpocząć jego regularne pomiary, o określonych godzinach, kiedy nic nam nie dolega. Jeśli wówczas będzie prawidłowe, to na pewno nie mamy nadciśnienia tętniczego. Natomiast te podwyższone wartości, które występują podczas naszego złego samopoczucia, zdenerwowania nie świadczą o rozpoznaniu choroby.

Sugeruje się, że należy wykonać co najmniej dwa pomiary ciśnienia, w odstępie kilku minut. Jeżeli będą się one zdecydowanie różniły, to jeszcze i pomiar trzeci.
Jeżeli zmierzymy sobie ciśnienie tętnicze raz, a potem - po 2 minutach – jeszcze raz i różnica między tymi wartościami wyniesie 10 mm Hg, to powinniśmy zmierzyć swoje ciśnienie także po raz trzeci. W sprzedaży są już takie aparaty, które same mierzą ciśnienie tętnicze trzykrotnie, z odstępem kilku minut i wynik ostatecznie uśredniają. A dlaczego kontrola ciśnienia aż tyle razy? Bo są wśród nas osoby, które już na sam widok aparatu reagują emocjonalnie. Dlatego pomiar ciśnienia należy powtórzyć, bo wówczas ten kolejny pomiar – gdy pacjent się trochę uspokoi i z badaniem oswoi – wykaże zazwyczaj ciśnienie niższe... Podobnie zdarza się w gabinecie lekarskim, w tym przypadku mówimy o postaci „nadciśnienia, albo reakcji białego fartucha”.

A na której kończynie górnej – prawej czy lewej – powinniśmy zakładać mankiet do mierzenia ciśnienia?
To nie ma większego znaczenia. Choć co do zasady, zawsze mierzymy ciśnienie na ramieniu, na którym jest ono wyższe. Jeśli różnica między wynikami pomiaru ciśnienia na ramionach jest niższa od 20/10 mm Hg, to taką różnicę przyjmujemy jeszcze za dopuszczalną i fizjologiczną. Natomiast, jeżeli ciśnienie na lewym ramieniu wyniesie na przykład 140/90 mm Hg, a na prawym 100/70 mm Hg, to taka różnica powinna być już przedmiotem badań, gdyż może to być sygnał o nieprawidłowościach w obrębie układu krążenia. Może to świadczyć na przykład o zwężeniu, lub niedrożności naczyń krwionośnych. Jeszcze raz zwracam uwagę na to, że niezależnie - na którym ramieniu jest umieszczony mankiet - to zawsze powinien być on na wysokości serca. To jest ważna zasada pomiaru ciśnienia tętniczego tak jak i ta, że podczas jego trwania ramię pacjenta powinno być podparte na blacie stołu, czy oparciu fotela. Niedopuszczalny jest pomiar, gdy pacjent leży w łóżku a my mierzymy mu ciśnienia na wyciągniętej w górę ręce. Taki pomiar dostarczy nieprawidłowych wartości. Należy też przypomnieć, że mankiet musi być założony na odkryte ramię, bez żadnego ubrania a rozmiar mankietu musi być dostosowany do grubości tego ramienia.

Jakie są parametry właściwego ciśnienia?
Uważa się, że ciśnienie tętnicze jest nieprawidłowe, gdy przekracza 140/90 mm Hg. Ale w przypadku leczenia osób poniżej 65 lat, wartości ciśnienia nie powinny przekraczać 130/80 mm Hg i w zasadzie, nie powinny być niższe, niż 120/70 mm Hg. Natomiast u osób powyżej 65 roku życia, dopuszczamy wartości nieco wyższe - tu ciśnienie skurczowe może wynosić od 130 do 140 mm Hg, a u seniorów po 80 roku życia nawet trochę wyższe, bo od 140 do 150 mm Hg. Trzeba pamiętać o tym, że wraz z wiekiem, u wielu pacjentów pojawia się tendencja do wysokich wartości ciśnienia skurczowego, czyli tego górnego. A to dolne, rozkurczowe osiąga często bardzo niskie wartości. I w sytuacji, gdy ciśnienie wynosi 160/60 mm Hg lekarz musi tak dobrać leki, aby obniżyć to skurczowe przy jednocześnie niewielkim wpływie, na ciśnienie rozkurczowe. Nie jest to, niestety łatwe. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że ciśnienie nie zawsze jest mierzone u dzieci i młodzieży co wynika przede wszystkim z tego, że nadciśnienie tętnicze jest czynnikiem ryzyka, które występuje głównie u dorosłych. Ale oczywiście to nie wyklucza tego, że nadciśnienie to może się pojawiać także w bardzo młodym wieku - na przykład, gdy dziecko ma chore nerki - ponieważ u dzieci najczęściej przyczyną wzrostu ciśnienia, są określone choroby.

Ostatnio wzrosło znaczenie 24-godzinnego pomiaru ciśnienia tętniczego. Z czego to wynika?
Bo to jest bardzo dobra i nowoczesna metoda pomiaru ciśnienia tętniczego. Zakładamy pacjentowi specjalny aparat, zwany „holterem ciśnieniowym” i przez 24-godziny mierzy on - co 15 lub 20 minut w dzień i co 30 minut w nocy – ciśnienie tętnicze. Dlaczego „holter ciśnieniowy” jest przez lekarzy tak lubiany? Ponieważ pozwala na skontrolowanie ciśnienia w różnych sytuacjach życiowych pacjenta – w czasie pracy, gdy uprawia sport, albo jak śpi… Uśrednione wartości ciśnienia z dnia, nocy i całej doby pokazują - w wiarygodny sposób - czy jest ono prawidłowe. W tym badaniu - z okresu dnia - za prawidłowe ciśnienie tętnicze uważa się to, poniżej 135/85 mm Hg. A z całej doby - nieco niższe - bo wynoszące mniej, niż 130/80 mm Hg. Pomiar 24-godzinny pozwala też zidentyfikować takie osoby, które mają „nadciśnienie białego fartucha” czyli takie, których ciśnienie jest wysokie w gabinecie lekarskim, za to w domu prawidłowe. Te podwyższone wartości ciśnienia, rejestrowane w pomiarze gabinetowym mogą być wskazówką, że dana osoba źle toleruje ten pomiar, ale i tego, że występuje u niej wyraźna tendencja do nadciśnienia tętniczego. Trzeba też przypomnieć, że pomiar całodobowy może zidentyfikować osoby z prawidłowym ciśnieniem lub brakiem obniżenia tego nocnego. To ważna cecha, bo wiemy, że brak nocnego obniżenia ciśnienia sprzyja powikłaniom narządowym i może identyfikować chorych z podejrzeniem wtórnej postaci nadciśnienia tętniczego.

Jeśli mamy już zdiagnozowane nadciśnienie, to leczenie jego trwa do końca życia?
Często mówię pacjentom, u których rozpoznaję nadciśnienie tętnicze, że muszą leczenie kontynuować do końca życia. Takie stwierdzenie dyktują liczne badania. Ale też, przypominam pacjentom, aby nie zaniedbywali modyfikacji stylu życia. Chorym na nadciśnienie tętnicze pierwszego stopnia, z niskim ryzykiem, nie trzeba zawsze przepisywać leków. Jeśli pacjent jest otyły, to proszę aby rozpoczął, najlepiej pod nadzorem dietetyka redukcję masy ciała i zalecam zwiększenie aktywności fizycznej. A jeśli pali papierosy – to z kolei proszę, aby przy wsparciu rodziny, psychoterapeutów lub leków, je rzucił. Bywa - i to wcale nie tak rzadko - że po tych pozytywnych zmianach u części pacjentów, ciśnienie tętnicze obniża się na tyle, że nie musimy wprowadzać leków. Bywa też, że pacjent już je bierze, ale przestał się stresować w pracy, bo przeszedł na emeryturę i nagle jego ciśnienie obniżyło się do wartości prawidłowych, albo nawet niskich wtedy leki możemy wolno odstawić, oczywiście systematycznie to ciśnienie kontrolując. Chcę jeszcze przestrzec przed jednym: aby pacjenci z nadciśnieniem, którzy po uzyskaniu - dzięki lekom - niskich wartości ciśnienia tętniczego, nie odstawiali ich samodzielnie. To olbrzymi błąd, bo leki nie prowadzą do wyleczenia z nadciśnienia, tylko je obniżają. Apeluję też do wszystkich pacjentów, którzy mają nadciśnienie tętnicze, aby brali te leki codziennie i regularnie. Są one bezpieczne a podczas ich przyjmowania można prowadzić normalny tryb życia, uprawiać sport a czasem nawet napić się niewielkiej ilości alkoholu.

A jakie są skutki, gdy nadciśnienie jest nieleczone?
Nieleczone nadciśnienie tętnicze powoduje uszkodzenie w naczyniach krwionośnych – ich warstwa wewnętrzna tzw. śródbłonek, przestaje chronić ścianę naczynia przed rozwojem procesów miażdżycowych. Czasami swoim pacjentom mówię obrazowo, że wysokie ciśnienie „wprasowuje” cholesterol w ściany naczyń krwionośnych. A rozwój miażdżycy to przecież i niedrożność tętnic wieńcowych, czyli choroba wieńcowa, zawał serca lub udar mózgu. Wysokie ciśnienie tętnicze uszkadza również bezpośrednio serce, prowadząc do jego niewydolności. Nieleczone nadciśnienie tętnicze prowadzi do uszkodzenia i niewydolności nerek.

Panie Profesorze jedni mają nadciśnienie, a inni - ciśnienie niskie. Jest też niebezpieczne?
Rzeczywiście, u wielu pacjentów - zwłaszcza w wieku 20 czy 30 lat, i głównie u kobiet - spotykamy często niskie ciśnienie, na przykład wartości 90/60 mm Hg lub 80/50 mm Hg, które traktujemy jako prawidłowe i ich nie leczymy, czyli nie stosujemy leków podnoszących ciśnienie. Zdarza się, że młoda osoba doświadcza jednak omdleń, zasłabnięć i wtedy zalecamy odpowiednie postępowanie, w tym właśnie leki. Ale musimy pamiętać, że to niskie ciśnienie tętnicze u osób starszych, może już ten problem stanowić. Może być ono następstwem chorób, jak choćby ciężkiej niewydolności serca, uszkodzenia nerwów w przebiegu cukrzycy lub choroby Parkinsona. Wtedy również staramy się wdrożyć odpowiednie leczenie, choć nie jest ono łatwe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska