Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Zwolnieni w pandemii pracownicy ruszyli do sądów po odprawy. I wygrywają!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Pracownicy, którzy stracili w pandemii pracę, np. w handlu, hotelarstwie czy gastronomii, ruszyli do sądów pracy po odprawy. I wygrywają! Tak jak pani Ilona, była sprzedawczyni w galerii handlowej w Toruniu.

Zobacz wideo: Pandemia przybiera na sile. Coraz więcej zgonów chorych na COVID-19.

Pani Ilona wywalczyła sobie 4500 zł odprawy, czyli dwukrotność jej miesięcznego wynagrodzenia. Do tego były szef zapłacić ma jej odsetki od mają ub.r. i zwrócić 675 zł kosztów procesu. Kobieta była sprzedawczynią w sklepie w jednej z galerii handlowych w Toruniu. Wiosną 2020 roku galerię zamknięto, a właściciel sklepu wręczył załodze wypowiedzenia. O odprawach jednak zapomniał...

"Muszę się ratować. Zadzwonię, jak otworzą galerię" - powiedział szef i dał wypowiedzenia

Pani Ilona była bardzo dobrą sprzedawczynią, co w sądzie pracy w Toruniu potwierdziła m.in. jej przełożona. W opisywanym sklepie pracowała od 2017 roku. Na warunkach słabych, jak wiele ekspedientek. Najpierw zatrudniona była na umowie zleceniu, potem miała dwie umowy o pracę na czas określony. Pensja? 2250 zł brutto.

W marcu 2020 roku, w związku z pandemią, galerię handlową w Toruniu (jak inne w kraju) zamknięto. Szef pani Ilony powiedział pracownikom: "Muszę się ratować. Zadzwonię do was, jak znów otworzą galerię" i wręczył wypowiedzenia z pracy.

W przypadku pani Ilony było to rozwiązanie umowy o pracę z miesięcznym okresem wypowiedzenia; bez podawania przyczyny. Żadnej odprawy kobieta nie dostała.

Po odmrożeniu handlu w galeriach szef faktycznie kontaktował się z torunianką i proponował jej powrót do pracy, ale ona już tego nie chciała. Ten sklep miał kłopoty, bo zmieniał adres, a do tego nie potrafił się skutecznie reklamować, na co zresztą pani Ilona zwracała szefostwu uwagę.

Polecamy

Sąd pracy w Toruniu: odprawa się należy!

Po jakimś czasie dopiero pani Ilona zdała sobie sprawę z tego, że należała jej się odprawa. Jak setki ludzi w Polsce w podobnym położeniu, pozwała pracodawcę do sądu. Sprawą zajmował się IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Toruniu.

Pozwany pracodawca tłumaczył, że rozwiązał umowę z panią Iloną, bo źle wykonywała obowiązki zawodowe. Okazało się to nieprawdą. Zresztą, czy do tak "złego pracownika" dzwoniłby z ofertą ponownego zatrudnienia po otwarciu galerii?

Sędzia Alina Kordus-Krajewska ustaliła, jakie były faktyczne powody wręczenia wypowiedzenia. Nie leżały one po stronie pracownicy.
- Pozwany nie wykazał złego wywiązywania się powódki z obowiązków. Czas złożenia wypowiedzenia uwiarygadnia, że to okoliczności związane z pandemią stały za wypowiedzeniem powódce umowy o pracę - zaznaczyła w uzasadnieniu wyroku.

Ponieważ pozwany pracodawca zatrudniał powyżej 20 pracowników, to obowiązywały go zapisy dotyczące odpraw dla zwalnianych pracowników zwarte w Ustawie z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. I na tej podstawie sąd przyznał pani Ilonie odprawę wraz z odsetkami.

W całym kraju zwolnieni pracownicy poszli do sądów

W podobnej sytuacji jak pani Ilona znalazły się w Polsce setki osób. Przy okazji lockdownu tracili pracę w handlu, transporcie, turystyce, gastronomii. Części z nich należały się odprawy od pracodawców. Ci jednak jakoś o nich zapominali...
Portal Prawo.pl latem minionego roku sprawdził w kilku miastach, ile pozwów o należne odprawy pracownicze wpłynęło od zwolnionych osób w roku 2020 i pierwszym półroczu br. Co ustalił?

Do Sądu Okręgowego w Poznaniu i sądów rejonowych z wydziałami pracy w 2020 r. wpłynęło 67 spraw dotyczących odpraw, a w 2021 r. - 28 spraw. Do Sądu Rejonowego dla Krakowa–Nowej Huty IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w okresie pandemii, tj. od 1 kwietnia 2020 r., wpłynęły 482 pozwy, w tym 37 pozwów o zapłatę odprawy. Natomiast w 2021 r. wpłynęły 223 pozwy, w tym 21 o zapłatę odprawy.

Polecamy

Z kolei do Sądu Rejonowego w Gdyni w okresie od 1 marca do 31 grudnia 2020 r. wpłynęło łącznie 383 spraw z powództwa pracownika przeciwko pracodawcy, a w 2021 r. (do 23 lipca 2021 r. ) wpłynęło ich łącznie 213. Spośród tych spraw tylko 18 dotyczyło żądania zasądzenia odprawy pieniężnej. Z kolei do Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku, w roku 2020 wpłynęło 41 pozwów o zapłatę odprawy, a w 2021 r. tych pozwów wpłynęło 9.

Jaka odprawa się należy? Oto przepisy. Pandemia ograniczyła tylko wysokość maksymalnych odpraw

Ustawa w sprawie COVID-19 (art. 15gd) ograniczyła wysokość odpraw, odszkodowań lub innych świadczeń pieniężnych wypłacanych przez pracodawców na wypadek ustania stosunku pracy w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii do dziesięciokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Poza tym jednak przepisy o odprawach obowiązują te same, co przed pandemią. Zawarte są w Ustawie z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (art.8). Przewidują, że pracownikowi, w związku z rozwiązaniem stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia, przysługuje odprawa pieniężna w wysokości:

  • jednomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 2 lata;
  • dwumiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy od 2 do 8 lat;
  • trzymiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy ponad 8 lat.

PS Wyrok w sprawie pani Ilony jest nieprawomocny. 9 grudnia opublikowany został w Portalu Orzeczeń Sądu Rejonowego w Toruniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Toruń. Zwolnieni w pandemii pracownicy ruszyli do sądów po odprawy. I wygrywają! - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska