MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W powiecie mogileńskim nie zamieszkają uchodźcy

Agnieszka Nawrocka
W powiecie mogileńskim nie zamieszkają uchodźcy.
W powiecie mogileńskim nie zamieszkają uchodźcy. Archiwum
Żadna z gmin nie zadeklarowała gotowości przyjęcia.

W powiecie mogileńskim nie zamieszkają uchodźcy. Żadna z gmin nie zadeklarowała gotowości przyjęcia obcokrajowców.
Niedawno wojewoda Ewa Mes zwróciła się do gmin z pytaniem czy przyjmą uchodźców, którzy mają trafić do Polski. Tylko kilka samorządów w województwie Kujawsko-Pomorskim zdeklarowało gotowość zajęcia się cudzoziemcami. Przypomnijmy, że uchodźcy mają trafić na Kujawy. Janikowo i gmina wiejska Inowrocław są gotowe pomóc uchodźcom. Władze Gniewkowa z kolei deklarują możliwość przyjęcia, ale Polaków ze Wschodu.

W powiecie mogileńskim żadna gmina nie chce przyjmować cudzoziemców. Dlaczego? Brak mieszkań i pracy - to najczęstszy argument.

Burmistrz Leszek Duszyński nie ukrywa zaskoczenia pytaniem o ewentualne przyjęcie uchodźców. Jednak przyznaje, że gmina Mogilno nie byłby w stanie zapewnić im schronienia. Jednocześnie włodarz przyznał, że byłby bardziej skłonny pomagać Polakom, którzy mieszkają za naszą wschodnią granicą.
W gminie brakuje mieszkań, zatem znalezienie lokum dla przybyszów nie byłoby łatwe. Panuje głód mieszkań, za kilka dni zapadnie decyzja czy zwiększyć dotację dla Mogileńskich Domów. Pieniądze są potrzebne m.in. na dokończenie adaptacji bloku w Marcinkowie. Blok gmina przyjęła 10 lat temu i dotąd nie udało się sfinalizować kosztownej adaptacji.

- Odpowiedziałem wojewodzie, że nie jesteśmy w stanie przyjąć uchodźców - mówi burmistrz Strzelna, Ewaryst Matczak.
Włodarz przypomina jednocześnie, że gmina cierpi na brak mieszkań. Przypomnijmy mieszkań nie dostali jeszcze pogorzelcy z dwóch komunalnych kamienic.

W przyszłym roku ma być gotowa gminna kamienica przy ulicy Michelsona, ale odbudowę spalonych kamienic nadal nie ma pieniędzy. Jak mówi Ewaryst Matczak gmina nie ma ani mieszkań, ani pracy.

- My nie mamy gdzie przyjąć ludzi. A nawet gdybyśmy mieli, to co oni mieliby u nas robić? - mówi Marcin Barczykowski, wójt gminy Dąbrowa. Pracy brakuje nawet dla miejscowych, wszędzie trzeba dojechać.

Uchodźcy nie zamieszkają także w gminie Jeziora Wielkie. Wójt Zbysław Woźniakowski mówi, że trzeba nie tylko znaleźć dla nich mieszkania. Trzeba je jeszcze zaadaptować oraz wyposażyć.
- Przecież to potrzeba mebli, sprzętu AGD - wylicza wójt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska