Mowa oczywiście o zachowaniu oskarżonych, którzy jawnie, głośno i bez żenady kpili z wniosków i argumentacji prokuratury. Wyśmiewali sędzinę, hałasowali, a jeden wyszedł nawet z Sali rozpraw obrażony na panią prokurator. Do niemal samego końca rozprawie towarzyszyły salwy śmiechu. Chuligani mieli nawet czelność zapytać, czy mogą już iść, bo im "pociąg do domu ucieknie".
Przeczytaj także: Kibole Legii i Lecha zrobili sobie kabaret z rozprawy!
Jak dla mnie osoby, które nie przejawiają jakiejkolwiek ochoty do przestrzegania ogólnoprzyjętych w społeczeństwie zasad powinny być z niego wykluczone. Drastyczne? Przesada? Nie! Prawo oczywiście nie daje nam wyboru, ale mamy wolne granice i jeśli nam się ono nie podoba możemy bez problemu zmienić otoczenie. Dlatego kary dla chuliganów, którzy nie mieli żadnego respektu przed policją, a wczoraj nie wykazali nawet odrobiny szacunku wobec wymiaru sprawiedliwości - też powinny pójść im w przysłowiowe pięty. Nie obniżajmy więc im kar, o co wczoraj bezczelnie wnosili. Niech płacą. I to słono!
A co ty sądzisz o karach dla pseudokibiców? Wypowiedz się tutaj
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców